Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo serdecznie dziękuję, że wybrali Państwo Pestunia i Figiego, jako psiaki, którym podarowaliście wsparcie!
Pestunia, po wszystkich badaniach, i leczeniu jest ponownie zdrowa jak Ryba :) (opisy i aktualizacje po każdej wizycie, znajdziecie Państwo w aktualizacjach poniżej)
Figi musi mieć wyrwane zęby. A zbiórka na nie (a raczej ich wyrwania), badanie serca, które miał - zakładam w osobnej zbiórce. Badania które opłaciliśmy z tej zbiórki są opisane na bieżąco, wraz z wynikami i fakturami.
Figi - staruszek (w karty schroniskowej 14 lat; trafił do schroniska po śmierci właściciela).
Figiego zabraliśmy ze schroniska w Chrcynnie 1 sierpnia 2020 r. Nigdy nie zapomnę tego dnia, bo przez pierwsze dni nie wiedzieliśmy, jaka będzie jego przyszłość. Przeszedł operację jelita - wycięto z niego "kamień" składający się z kału zbitego wraz z jego sierścią. Tak więc to że miał anemię i ważył tylko 14 kg to było nic w stosunku do tego, co było w jelitach.
Jego przemianę możecie zobaczyć na YT lub na FB (linki poniżej).
Pierwsze miesiące, po zabraniu go z kliniki, badania USG i krwi robiliśmy co 3 miesiące, obecnie badania co pół roku. Do końca życia będzie na karmie specjalistycznej (chociaż jest złodziejem jedzenia - truskawki, jedzenie dla kur, jajka - dla staruszka Figiego to nie problem 😜). Jego karmę, leki na tarczycę, demencję i suplementy do końca wakacji mamy "zabezpieczoną" dzięki wsparciu na zbiórce głównej.
Docelowo chcemy jeszcze zrobić porządki z jego uzębieniem, ale co i jak oceni wet przy okazji oceny wyników po badaniach, które są zaplanowane na 14.07. Planowane badania na 14.07 to: krew (profil geriatryczny + tarczyca), USG, badanie moczu.
Figi nadal szuka domu z ogrodem, gdzie będzie mógł całymi dniami się wylegiwać.
Pestunia - według karty schroniskowej 14 lat; wg wet obecnie mniej niż 10 lat.
Pestunię zabraliśmy ze schroniska (w październiku 2019) z powodu postawionej przez weterynarza diagnozy - guz śledziony. Szczegóły, i jak to się okazało, że Pestunia nie jest chora, a wręcz zdrową sunią, znajdziecie na naszym FB. (linki poniżej).
Po wszystkich badaniach, poza tym że zdrowa, dowiedzieliśmy się, że jej brzusio to wina lat zaniedbania dot. odżywiania (zaniedbanie to mało powiedziane) i lat rodzenia.
Styczniowe podstawowe badania krwi, miała bardzo dobre, ale, ale brzusiu jej mocno znowu wyskoczył, a kręgosłup zaczął się ponownie zapadać. Wiem że ma już swoje lata, ale warto zobaczyć czy nic niepokojącego się nie dzieje. W hoteliku ćwiczy podbiegi, ma długie spacery, pilnowaną dietę bogata, ale i też bez "rozpychaczy". Szaleństwa są tylko, gdy ja przyjeżdżam ją odwiedzić, a tak jej dieta jest zbilansowana i przysmaki są częścią zaplanowanego odżywiania (bo jak to tak bez planowej rozpusty).
Jej pobyt w hotelu mamy zabezpieczony do końca wakacji. Ta zbiórka dot. wyłącznie badań. Ponawiamy krew, tym razem pełen profil geriatryczny i USG (w jej przypadku powinnyśmy zmieścić się w 500 zł).
Pestunia nadal szuka domu, takiego który zakocha się w jej 33 kg żywej wagi, i będzie mobilny na wypadek ewentualnych problemów zdrowotnych na starość. No i kogoś, kogo rozczula że jest złodziejką jedzenia 😜 Plecak z kanapkami wew., karton z karmą - to nie problem 🤷♀️
Figi:
Przemiana na filmach - KLIK.
FB:
Pestunia na filmach: KILK
FB:
Laden...