Ofiara ludzkiego okrucieństwa...

Odebraliśmy 4-miesięcznego psiaka z patologicznego domu. Jego ósemkę rodzeństwa utopiono... Szczeniak ma w kilku miejscach złamaną łapkę. To efekt rzucania pieskiem o ścianę przez opiekuna. 

Piesek prawdopodobnie był często bity, ponieważ ma odruch chowania się przed wyciągniętą ręką... 

Wykonaliśmy mu USG i rentgen, który wykazał, że psiak nie ma obrażeń wewnętrznych. Chociaż coś... Ma za to połamane wszystkie palce przy jednej łapce. Jest już po zabiegu, odpoczywa w domu tymczasowym. Jest osłabiony, ale kiedy wydobrzeje, zostanie odrobaczony, odpchlony i zaszczepiony. Za cztery tygodnie zdejmujemy gips i zaczynamy rehabilitację, żeby zaczął ruszać palcami.

Po pełnej rehabilitacji będziemy szukać małemu stałego domu z odpowiedzialnymi opiekunami. Narazie mamy do opłacenia faktury. Państwa prosimy o pomoc, liczy się każda złotówka. 

Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zechcą wesprzeć tego psiaka. To taka mała, słodka iskierka, która rozkochała w sobie wszystkich domowników domu tymczasowego, w którym przebywa.