Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Baron - Baroniasty pozbył się nadziąślaka dziąseł dzięki Państwa pomocy.
Został adoptowany do domu, gdzie mieszka nasza azorkowa Morga.
Tak się składa, że nieszcześcia chodzą parami - nic odkrywczego, niestety. Mamy w Azorku serię zabiegów w psich paszczach. Najpierw przetoka u Myszki, teraz nadziąślak z przyległościami u Barona.
Baron to fajny, duży psiak, mocno w typie owczarka niemieckiego. Trafił do Azorka 7 stycznia br. z innego schroniska, w którym z kolei mieszkał od 2011 roku. Ma około 7 lat. Lubi inne psy. Do ludzi stopniowo nabiera zaufania - będzie dobrze :-)
Odkryliśmy, że w paszczy Barona czai się kilka potworów - miał guzy na dziąsłach. Widać było, że cierpi. Przestawał jeść, nawet mokrą karmę. Umówiliśmy wizytę u znawcy psich paszcz. Co się okazało? Baron ma nadziąślaki. Nadziąślaki to łagodne guzy, które nie dają na szczęście przerzutów na inne obszary. Prześwietlenie pokazało też, że od wielu lat ma wbitą w dziąsła kość, która tam utknęła na amen. Musiało to być dawno, bo tworzyła się już tkanka łączna. Musiał przez to bardzo cierpieć od lat :-( Kość - nie swoją, a taką, którą niektórzy podają psom do jedzenia - odłamał się fragment i wbił w dziąsło. Babrało się od lat.
Weterynarz usunął guzy nadziąślakowe i kość razem z zębem.
Zadaniem Barona jest teraz wyzdrowieć, zagoić ładnie rany i zacząć z powrotem normalnie jeść.
Naszym zadaniem jest zapłacić rachunek u lekarza...
Nie muszę też dodawać, że fajnie byłoby znaleźć Baronowi dom... To nie będzie łatwe, bo Baron dodatkowo ślepnie powolutku... bardzo powolutku. Ma łuszczkę.. Psiak już wiele przeszedł.. nie jest rasowy, nie jest młody, ale chce żyć. TAK JAK KAŻDY INNY PSIAK!
CZY POMOŻECIE ZEBRAĆ PIENIĄŻKI NA LECZENIE BARONA?
Prosimy o wielką pomoc, bo jak zawsze zakładamy, że w jedności siła!
Laden...