Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Baronik to bezdomny kocurek, którego wolontariuszom Fundacji Viva - z Grupy Zwierzaki z Mińska, zgłosił karmiciel. Kocur przychodzi dzień w dzień pod śmietnik, pod którym starszy Pan zostawiał kotom karmę. Niestety, życie na ulicy odciska piętno na każdym kocie. Baron zachorował, potrzebował natychmiastowej pomocy.
Kot trafił do przychodni, ponieważ miał ostrą niewydolność oddechową. Potrzebne było podanie tlenu i bardzo silnych leków. Życie Baronika wisiało na włosku. Wydawać by się mogło, że tak słusznej postury kot nie może zostać pokonany przez chorobę, a jednak najgorsze było bardzo blisko.
Kolejne badania potwierdziły, że Baron jest chory na białaczkę. To zdecydowanie utrudniało leczenie. Na dodatek Baron zmagał się z ciągle powracającym katarem. Jak tylko udało się wyprowadzić go "na prostą" wracał wysięk z nosa i temperatura. Lekarze zdecydowali się na wykonanie dość inwazyjnego badania, jakim jest rinoskopia - czyli wprowadzenie do nosa zwierzaka mikro kamery. W trakcie zabiegu usunięto z nosa kocurka narośle i polipy. Niestety, zabieg pomógł na krótko.
Na dzień dzisiejszy Baron ma nawracające stany zapalne, co jakiś czas musi być wspomagany antybiotykiem. W przychodni, na leczeniu i diagnostyce spędził w sumie długie 4 miesiące. W tym czasie wykonano mnóstwo badań: rtg, usg, rinoskopie, badania krwi, testy na choroby zakaźne, Baron przyjął całą baterię leków. A koszty? Ogromne.
Baronik nadal jest pod opieką lekarzy i prosi o pomoc w uzbieraniu niezbędnej kwoty na opłacenie swojego leczenia.
Laden...