Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Darczyńcy,
mamy kolejne dobre wieści! Batory jest już bezpieczny!
Tak jak i Wy, przejęliśmy się ogromnie jego losem… Na szczęście jest już na dobrej drodze do komfortowego, szczęśliwego życia wśród ludzi który o niego dbają i szanują.
Batory pilnie potrzebował wizyty kowala, ponieważ jego kopyta były w tragicznym stanie. Były przerośnięte, widać że nie widział kowala od wielu miesięcy.
Trafił właśnie do zaprzyjaźnionej fundacji. Czeka go wizyta weterynarza i kastracja. Dziękujemy Wam za pomoc Batoremu. Dzięki Wam mamy środki na jego kowala, weterynarza i kastrację. To dzięki Wam Batory ma szanse na lepsze życie, wśród przyjaciół.
Wielki Batory potrząsa głową, jakby nie dowierzał, że już nadszedł ten czas. Że to przeżyte dla ludzi krótkie życie za chwilę zostanie mu brutalnie odebrane. Uwiązany do ściany nie ma jak uciec, co rusz wali zaniedbanym kopytem o obornik, a jego żałosne rżenie niesie się po podwórzu. Nie chce umierać. Chce żyć. Jak Ty. I jak ja.
O tym, że skończy w ubojni, było wiadomo odkąd przyszedł na świat. Bo gruby, bo ciężki, więc drogi. Nikt nie pyta, czy pójdzie na rzeź, tylko kiedy… bo deklaracje o miłości aż po grób mają dla takich koni jak Batory krótki termin ważności. Gdy stają się zbędne, niechciane, w oka mgnieniu ulatnia się wszystko to, co dobre. Znika troska, bezpieczny dom i opieka. W zamian zostaje wyznaczony termin zabicia. O zdanie Batorego nikt nie spytał. Jest tylko koniem, nie ma nic do powiedzenia. Jest zbędny. Koniec.
Polskie ubojnie pełne są niechcianych koni. To proste, bo jeden telefon rozwiązuje problem. Nikt nie pyta czemu. Dla zwierzęcia nie ma litości. Nikt nie rozważa leczenia czy zapewnienia emerytury. Nie ma tu oburzenia na decyzję właściciela. Ciasna rzeźnicka lina na głowę, bat na zad. Judaszowe srebrniki w garść. Był koń, konia nie ma.
Batory waży blisko tonę. W poniedziałek, 10 stycznia, wpłaciliśmy 4800 zł zadatku i dostaliśmy czas tylko do 21 stycznia na spłatę Batorego. Jeśli się nie uda, Batory pojedzie na rzeź. Błagamy o ratunek dla wielkiego siwka, który dostał wyrok śmierci, bo okulał.
.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, diagnostykę i leczenie kulawizny, a także kastrację, konieczne wizyty kowala i 3 miesięczne utrzymanie.
O NAS
Działamy od 11 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Laden...