Nasi podopieczni są zjadani przez... Gryzonie! Pomożesz zabezpieczyć karmę?

Nastały trudne i ciężkie czasy. Mamy pod opieką ponad 140 psów, w zaprzyjaźnionym kąciku jest prawie 20 podopiecznych. Teraz karma jest na wagę złota. Jesteśmy przerażeni, że lada dzień może jej zabraknąć, i co wtedy? Nawet nie chcemy myśleć. Zmagamy się z problemem gryzoni, które szturmują nasze resztki zapasów. Żadne pomieszczenie nie chroni naszej karmy, a raczej - karmy naszych podopiecznych. Musi być zamknięta w szczelnych beczkach. Mamy możliwość, niedrogi kupić 10 beczek. Błagamy Was o pomoc! Boimy się, jak wszyscy, ale my musimy martwić się nie tylko i siebie, ale i o naszych podopiecznych. Błagamy!