Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Benjamin ma kochającą rodzinę.
Kotek został znaleziony w okolicy stacji kolejowej. Całkiem możliwe, że zostawili go uchodźcy, gdy zrozumieli, że w tak zatłoczonym pociągu ewakuacyjnym zmieści się jedynie niewielki bagaż podręczny... A być może Benjamin, przerażony ogromnym zgiełkiem, wystraszył się tak bardzo, że uciekł swoim opiekunom, którzy nie zdołali już odnaleźć swojego pupila i odjechali bez niego... Wiemy na pewno, że kiedyś miał swój domek - kotek był już wcześniej wykastrowany.
Kiciuś był w fatalnym stanie, gdy trafił do naszej zaprzyjaźnionej lecznicy w Zaporożu. Widać było na pierwszy rzut oka, że głodował przez długi czas, gdyż jego waga wynosiła zaledwie 2.7 kg. To stan skrajnego wychudzenia w przypadku dorosłego kotka...
Benjamin miał też zaawansowanego ropnia w miejscu usuniętych jąder. Ropień został otwarty, weterynarz założył dren i oczyścił tkanki. Po udzieleniu pierwszej pomocy i przeprowadzeniu przez lekarzy kompleksowych badań uslyszeliśmy straszną diagnozę...
BIAŁACZKA
Choroba jest na tyle zaawansowana, że wystąpiły poważne powikłania z oczkami. Kotek bardzo cierpi, ale widać, że naprawdę chce żyć. Dlatego nie możemy skazać go na pewną śmierć, odmawiając leczenia. On, tak jak inne zwierzaki, którym pomogliśmy, również zasługuje na swoją szansę. No spójrzcie tylko na niego...!
Kochani, ta walka nie będzie łatwa, nie będzie krótka. Czeka nas prawdziwa batalia o zdrowie i życie tego biedactwa. Nie mamy gwarancji, że na pewno się uda, ale lekarze nie wykluczają, że Benjamin dojdzie do siebie! Jemu jeszcze można pomóc! Dlatego błagalnie zwracamy się do Was o pomoc... To w Waszych rękach leży jego los. Nie zawiedźmy go i pokażmy, że życie nawet najmniejszej istoty jest dla nas, ludzi, niezwykle ważne!
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o uratowanie życia ciężko chorego kotka.
Laden...