Bezcenne ciepło

Nie możemy dać im ciepła domowego ogniska. Ciepło ludzkich rąk i kolan też mają ograniczone. Jedyne ciepło jakie możemy im zagwarantować to ciepło z grzejników... Koty z przytuliska mają teoretycznie wszystko - jedzenie, picie, opiekę weterynaryjną, dach nad głową, zabawki... Nie mają domu...

W jesienne i zimowe dni dajemy im takie ciepło, jakie umiemy dać. Zamiast domu... Ale to dla nas ogromny koszt. Aby koty nie chorowały, aby przez to nie umierały, muszą mieć ciepło. Dwa miesiące ogrzewania przytuliska kosztowały nas 985,30 - oto rachunek za prąd za listopad i za grudzień.

Nie możemy wybierać - karma, leczenie czy ogrzewanie... Potrzebne jest wszystko. Jednak bez Waszego wsparcia nie jesteśmy w stanie zagwarantować kotom podstawowych potrzeb. Możemy dać im swój czas, możemy poświęcić swoją pracę, ale tylko Wy możecie pomóc nam ogrzać te koty... My nie możemy dać im ciepła domowego ogniska. Wy możecie dać im ciepło z grzejników... Tak niewiele i tak wiele... Z góry dziękujemy, za każdą pomoc!