Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wszystkie pieniadze zostały przeznaczone na leczenie i karmy dla Białasia. Kotek kilka dni temu znalazł cudowny dom stały z innym kotkiem białaczkowym. Bardzo wszystkim dziękujemy za bezinteresowna pomoc.
BIAŁAŚ...
Pojawił się na ganku naszego domu tymczasowego w styczniu 2022 roku. Pojawił się i już został.
Nie wprowadzimy do stada kociaka bez pewności, że nie stanowi zagrożenia, dlatego zawsze robimy testy na choroby zakaźne, I wyszło - felv+. Testy płytkowe zostały potwierdzone testem pcr. I kociak nie mógł ani przyjechać do Stacyjki, ani dołączyć do innych kotów w domach tymczasowych.
Rozpoczęliśmy poszukiwanie domu... i wciąż poszukujemy. W domu, gdzie mieszka jest izolowany. Spędza czas w samotności... Na początku mówiono, że kot z białaczką to 2 lata... i pożegnanie. Tak niektórzy tłumaczą to, że nie chcą takiego kociaka adoptować... bo im serce pęknie. Tymczasem serce pęka BIAŁASIOWI... Oprócz samotnego serca kociakowi posypały się zęby. Rutynowe badania okresowe ujawniły kiepski stan jamy ustnej.
Od początku wiedzieliśmy, że potrzebne będzie usunięcie części zębów, jednak w pierwszej kolejności wykastrowaliśmy chłopaka, wzmocniliśmy organizm... i czas leciał. Nie znamy wcześniejszej Jego historii, wiemy, że jest przekochany.
Od razu został usunięty kamień nazębny i 3 zęby. Wykonaliśmy badania krwi. No, jak to u kota białaczkowego, rewelacji nie ma, ale i tragedii też nie ma. Żyje, cieszy się życiem. Po wczorajszych zabiegach dochodził do siebie...
Kochany... On dzisiaj już czuje się ok, zaczął jeść, choć wciąż sprawdza, co się zmieniło... I siedzi sam... My zostaliśmy z rachunkiem z gabinetu za wczorajszą operację... I już nie mamy sił... nie mamy...
Prosimy o pomoc... te, które są już u nas, też potrzebują pomocy...
Laden...