Białaczkowy Puszek błaga o pomoc!

Puszek trafił do weterynarza z patologicznego domu. Jego kompan nie miał tyle szczęścia. Po wyleczeniu nie miał gdzie się podziać. Wówczas to lekarze poprosili o pomoc Irmine, która ma doświadczenie w opiece nad kotami z białaczką. Niestety, koty z tym wirusem są mniej odporne na różnego rodzaju choroby. U Puszka jest problem z powodu ciągle nawracającej infekcji jamy ustnej.

Niestety choroba przybrała ostry przebieg. Trafił do stomatologa. Diagnoza to Stomatitis, czyli najprościej mówiąc, zapalenie jamy ustnej i choroba przyzębia. Konieczna jest ekstrakcja wszystkich zębów. W obecnej sytuacji kot bardzo cierpi, nie może jeść. Zresztą, każdy, kogo bolał kiedyś ząb, wie, o czym mowa.

Koszt zabiegu to 1200-1500 zł plus ewentualna terapia Interferonem po 2 miesiącach od zabiegu (koszt 400 zł za terapię). Termin zabiegu ustalono na 4 grudnia.

Są to duże koszty dla jednej osoby. Wierzę, że dzięki Waszej pomocy uda się uzbierać na zabieg. Irmina ma jeszcze dwa inne koty białaczkowe, w tym Imbira z Kielc, którego Puszek kocha jak brata.