Tylko wspólnie możemy odmienić los kolejnej zaniedbanej istoty

Jadąc na interwencję, przez kolejne miejscowości, w pewnym momencie, przy dość ruchliwej drodze, zauważyliśmy w głębi ogrodu kojec, a w nim psa w typie husky. Psiak słabo trzymał się na nogach, nawet nie miał już sił się odzywać, nie szczekał tylko popiskiwał cichutko wołając o pomoc.

Pies, którego widzą Państwo na fotografii, miał umierać w kojcu przypięty łańcuchem...

Potrzebujemy pomocy ponieważ ratowanie zwierząt z interwencji jest bardzo kosztowne. Nie mamy środków na leczenie, na hotelowanie bo prawda jest taka, że domów tymczasowych brak. Psiak miał zrobione badania krwi i okazało się, że ma silną anemię oraz podwyższone parametry trzustkowe. Z tego względu potrzebuje karmę gastro. Poza tym jest niesamowicie zarobaczony, włączając w to płuca i serce. Na szczęście wątroba, nerki są w porządku. A jego nietypowy oddech też nie jest związany z problemami z sercem (robiliśmy echo serca). Zakup specjalistycznej karmy to duże obciążenie dla nas dlatego bardzo, ale to bardzo Was prosimy o pomoc!

Przyjaciele! Tylko wspólnie możemy odmienić los kolejnej zaniedbanej istoty. Pomagamy wszystkim zwierzętom. Teraz my potrzebujemy pomocy bo skończyły się nam środki na opłacenie leczenia odebranych zwierząt..

Wspierając nasz Inspektorat, bierzesz udział w ratowaniu cennego życia. Skrzywdzone, cierpiące zwierzęta czekają na nas. Z całego serca dziękujemy za każde wsparcie z Waszej strony!