POMOCY! Zawalił nam się komin, zostaniemy bez prądu!

BŁAGAMY O POMOC!

Stała się tragedia. W czasie, kiedy było już chłodno, zawalił nam się komin. Okazało się, że jest całkowicie niedrożny, a pęknięcie jest od góry, niemal do samego dołu. Jedynym rozwiązaniem by uruchomić go na nowo byłoby rozebranie od podstaw i postawienie na nowo, na co nie pozwala nam stan dachu i oczywiście funduszy :(

W związku z tym zostaliśmy bez ogrzewania. Mieliśmy nadzieję, że sprawnie uda nam się uruchomić nową kociarnię, jednak to nastąpi mniej więcej za rok. Musieliśmy jakoś ratować się w chłodne, październikowe i listopadowe noce, więc dogrzewaliśmy pomieszczenia zwierząt elektrycznie. Musieliśmy również rozwiązać kwestię komina. 

Najtańszymi kosztami uruchomiliśmy nowy komin. Niestety - koszty uruchomienia komina nas przerosły, ale okazało się, że to nie jedyny problem. 
Odebraliśmy ogromny rachunek za energię elektryczną.

Codziennie borykamy się z wieloma problemami i wydatkami.
Z tym nie poradzimy sobie bez Was.

Fakturę za prąd musimy opłacić do 20 grudnia, inaczej zostaniemy bez prądu na święta. Energia jest nam potrzebna do wszystkiego: pompa do wody działa na prąd, podgrzewacz wody jest na prąd, ciepło z pieca rozprowadzane jest przy pomocy prądu, bez prądu nie posprzątamy po niemal 100 zwierzętach...

BŁAGAMY O POMOC!

AKTUALIZACJA 20.12.2018
Bezpośrednio na nasze konto wpłynęły 3 wpłaty:
Pani Anna C. 200 zł.
Pani Sylwia J. 30 zł.
Pani Urszyla K. 20 zł. 
Razem 250 zł. 
Serdecznie dziękujemy <3
O tą sumę pomniejszam kwotę zbiórki <3