Niewyobrażalny ból małego Reksia. Zbieramy na amputację łapki i opiekę pooperacyjną

Niesamowity ból, który nie odpuszcza ani na chwilę. Spuchnięta łapa, z której sączy się krew i ropa. Reksio cierpi większość czasu spędzając w budzie. Nie wiadomo dokładnie, jak długo trwa jego gehenna...

Niestety podczas wizyty u weterynarza dowiadujemy się, że to nowotwór. Łapkę trzeba amputować, aby mu chociaż trochę ulżyć w bólu. Reksio jest małym, bardzo grzecznym pieskiem. Ma ok. 12 lat. Całe życie spędził na podwórku. Nie ma szans, aby opiekunowie dołożyli się do operacji. Po zabiegu będzie musiał spędzić jakiś czas w lecznicy.

Koszty zabiegu i opieki pooperacyjnej są dla nas nie do udźwignięcia. Faktura za pierwszą wizytę to już kwota 530 zł. Prosimy więc bardzo o pomoc w ratowaniu tego biednego pieska. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę.