Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bonita to klacz w wieku około 8 lat, mimo że wygląda na kawał konia, to tzw. końskim zdrowiem się nie cieszy. Do końca ubiegłego roku żadnych problemów zdrowotnych u niej nie było...
W ubiegłym jeszcze roku gdzieś na początku grudnia zaczęła "cherlać". Kaszel nie był intensywny i po zastosowaniu antybiotyków ustąpił. Ale jak się okazało to nie nie na długo. W lutym powrócił ze zdwojoną siłą, do tego doszła podwyższona temperatura do 39,5 stopni. I znowu kuracja farmakologiczna, steryd i antybiotyki.
Chwilowa poprawa i od nowa steryd, antybiotyki, a do tego syrop Dilaterol. Po zaaplikowaniu Bonitcie dwóch "flaszek" syropu w cenie prawie 200 zł butelka nastąpiła wyraźna poprawa, chociaż do końca nie przestała kasłać i do tego nadal ma przyspieszony oddech. Dodatkowo zastosowaliśmy inhalacje z naparu ziołowego 2 x dziennie, ale nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Ale poszliśmy dalej z inhalacją i w tym celu kupiliśmy Nebulizer - kompresor do inhalacji za 240 złotych. Dwa razy dziennie Bonita jest inhalowana przy użyciu leku Nebbud, stosowanego w leczeniu astmy u ludzi, oczywiście w większej dawce. Do tej pory zużyliśmy już 3 opakowania po 60 złotych, a potrzebnych będzie jeszcze kolejnych 5.
I jak na razie to nie jest źle, klacz nie kaszle jeśli nie biega, ale oddech ma nadal przyspieszony, mimo to jest nadzieja. Po ostatnich wizytach weterynarza u Bonity, mamy już zaległości w płatnościach na 1200 złotych. Po zakończeniu cyklu inhalacji znowu syrop Dilaterol. Jeśli latem nie powróci do zdrowia, to potrzebna będzie całomiesięczna kuracja sterydowa. A do tego będzie musiała w okresie zimowym przejść z siana na sianokiszonkę, co nie będzie dla niej łatwe, gdyż będzie musiała być odłączona od swojego stada.
Nigdy nie było nam łatwo utrzymywać zwierzęta, które wzięliśmy pod swoją opiekę. Były lata lepsze i gorsze, ale w tej chwili to nie tylko dla nas jest prawdziwa tragedia.
Tak jak wszyscy mamy nadzieję na lepsze jutro, ale do tego lepszego jutra trzeba dotrwać, i Bonita też by chciała. Sami w tej chwili nie damy rady jej tego zapewnić i możemy tylko wraz z nią liczyć na Waszą ofiarność i wsparcie. Dziękuję w imieniu Bonity, jeśli leczenie zakończy się sukcesem to przed tą klaczą jeszcze długie lata życia.
Dodatkowe informacje pod nr. tel. 665 481 285 - Leszek Zasada.
Laden...