Czy Boogie znajdzie swoje zdrowie pod choinką?  

Boogie już raz uniknął śmierci, jednak aby wszystko dobrze się skończyło teraz musi jeszcze wyzdrowieć. Boogie trafił do nas z bardzo uporczywym kocim katarem, gdy był jeszcze małym kociakiem. Ktoś porzucił go w lesie wraz z innym kotkiem, który niestety nie miał tyle szczęścia… ślad po nim zaginął.

Kiedy tylko udaje nam się go trochę podleczyć i chcemy go zaszczepić, katarzysko znów daje się we znaki. Teraz oprócz standardowego leczenia Boogie musi przejść dodatkową kurację Enisylem i Zylexisem. To jego jedyna szansa na zdrowe i szczęśliwe życie. Niestety koszty leczenia rosną z każdym dniem.

Życie naszego pieszczocha kręci się wokół zastrzyków, kroplówek i karmienia strzykawką gdy traci apetyt. Wraz z nadchodzącą gwiazdką chcielibyśmy mu sprezentować najcenniejszy skarb - zdrowie. Dla niego każda złotówka to kolejna dawka leków, bez których nie przeżyje. Dorzucisz się?