Boria stał się ofiarą brutalnego ataku. Pomóżmy Borysowi w tej trudnej chwili

Borys to pies, który całe swoje życie spędził na wsi. Żył spokojnie, nie szukając problemów, ciesząc się codziennymi drobnymi przyjemnościami – bieganiem po łąkach, zabawą z dziećmi, wpatrywaniem się w zachody słońca. Niestety, pewnego dnia wszystko się zmieniło.

Boria stał się ofiarą brutalnego ataku. Spotkał na swojej drodze innego, dużo silniejszego psa, który bezlitośnie go zaatakował. Borys nie miał szans – mimo swojej odwagi i woli walki, starcie zakończyło się tragicznie. Jego szyja została dotkliwie pogryziona, rozszarpana, pokryta krwawiącymi ranami. Krew i ropa sączą się z głębokich uszkodzeń, a każdy ruch sprawia mu ogromny ból.

Kiedy trafił do weterynarza, jego stan był krytyczny. Zwykły, codzienny piesek, który jeszcze niedawno biegał beztrosko po wsi, teraz ledwo stoi na nogach, wycieńczony bólem i cierpieniem. Lekarze od razu przystąpili do działania – Boria otrzymał pierwszą pomoc, antybiotyki, zastrzyki na złagodzenie bólu i gorączki. Codziennie lekarze walczą o jego zdrowie, zmieniając opatrunki i starając się zahamować infekcję, która wdarła się w głąb ran. Mimo to, jego stan wciąż pozostaje poważny.

Borys jest wyczerpany. Jego oczy, które kiedyś promieniowały radością, teraz są smutne i pełne bólu. W jego spojrzeniu nie ma już tej energii, którą znały osoby z jego otoczenia. Zamiast tego, widać tylko cierpienie. Każdy dzień to dla niego walka, której nie jest w stanie stoczyć sam. Z każdym mijającym dniem, czuje się coraz bardziej zmęczony, ale w głębi duszy wciąż walczy, bo chce żyć. On wie, że wciąż może być lepiej, ale potrzebuje naszej pomocy.

Los Borysa pokazuje, jak niesprawiedliwe bywa życie. Na wsi, gdzie często nie ma dostępu do szybkiej pomocy, takie sytuacje zdarzają się zbyt często. Silniejszy pies, większe zagrożenie – to realność, z którą Boria musiał się zmierzyć. Ale teraz, to my możemy pomóc mu stanąć na nogi.

Leczenie Borysa to codzienna walka z czasem i infekcją. Koszty codziennych zabiegów, zmiany opatrunków, antybiotyków i dalszej opieki są ogromne. Bez naszej pomocy ta walka może być skazana na porażkę, a Boria nie zasłużył na takie zakończenie swojej historii. Potrzebuje naszej solidarności, naszej wspólnej troski i miłości.

Każda złotówka przekazana na leczenie Borysa to realna szansa na jego powrót do zdrowia. To kawałek nadziei, że będzie mógł jeszcze kiedyś biegać po łąkach, cieszyć się każdym dniem i wpatrywać się w zachody słońca, nie martwiąc się o ból, który teraz zdominował jego życie.

Nie pozwólmy, by smutek w oczach Borii stał się jego codziennością. Pomóżmy mu stanąć na nogi i odzyskać radość, którą tak brutalnie mu odebrano. Nasze wsparcie może odmienić los tego dzielnego psa i dać mu szansę na dalsze, szczęśliwe życie. Borys zasługuje na więcej niż ból i cierpienie, które go spotkało. Wszyscy wiemy, że zwierzęta są w pełni zależne od nas – to my możemy stać się dla nich źródłem nadziei i dobra. Pomóżmy Borysowi w tej trudnej chwili. Twoja darowizna, niezależnie od kwoty, może sprawić, że jego życie znów nabierze barw.

Wpłać darowiznę, aby wesprzeć leczenie Borii. Każda pomoc się liczy, a razem możemy zdziałać cuda. Dziękujemy w imieniu Borii i wszystkich tych, którzy codziennie walczą o jego zdrowie. On wciąż ma szansę na życie bez bólu – niech tak się stanie dzięki Tobie!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o finansowe wsparcie leczenia pieska.