Człowiek złamał mu serce i odebrał wszystko. Borys potrzebuje wsparcia

Borys miał miłość i szczęście. Czuł się kochany. Zaufał człowiekowi, który zadecydował, że w jego życiu nie ma miejsca dla czworonożnego przyjaciela. Borys stracił wszystko.

Z miękkiej kanapy, jedną dramatyczną decyzją Borys stracił wszystko, co kochał. Jego człowiek postanowił się przeprowadzić – w nowym domu było miejsce na kanapę, na lodówkę, telewizor, ale nie było miejsca na psiego przyjaciela. Borys trafił na łańcuch – to on wyznaczał granice jego świata. Kanapa zmieniła się w coś co miało przypominać budę. Borys zamknął się w sobie, zrobił się nerwowy, stracił zaufanie i radość życia.
 

Zabraliśmy Borysa pod naszą opiekę. Awaryjnie przebywał w hoteliku pod Warszawą, jednak musieliśmy szukać dla niego miejsca, w którym chłopak będzie mógł pracować nad swoim zachowaniem. I tak kilka miesięcy temu Borys trafił do hoteliku Dzika Kępa na Pomorzu. Dzięki systematycznej pracy z opiekunami, Borys zmienił się i znowu jest szczęśliwym psem.

Psiak nauczył się współpracy z człowiekiem i życia u jego boku. Jest gotowy na nowy dom, na własne miejsce w świecie. Do czasu znalezienia domu musimy jednak opłacać pobytu Borysa w hoteliku. Miesięczny koszt to 450 zł.

Prosimy Was o pomoc w zebraniu pieniędzy na kolejny bezpieczny miesiąc życia Borysa w hoteliku. Z góry dziękujemy za pomoc dla naszego chłopaka. Będziemy o niego walczyć, ponieważ wierzymy, że czeka na niego wspaniała przyszłość!