Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
"Po co go leczyć, skoro i tak zaraz zdechnie...?" - takie słowa z ust właścicielki usłyszeli Inspektorzy TOZ Ząbkowice Śląskie, gdy przyjechali sprawdzić zgłoszenie w Stanicy gm. Przeworno.
Borys, prawdopodobnie 17-letni pies, ale nic tego nie potwierdzi. Nie ma książeczki, nigdy nie był u weterynarza. Nie wie co to odrobaczenie, szczepienie czy ulga, gdy coś boli, bo żaden człowiek nie zapewnił mu minimalnych podstaw.
Rozpadająca się buda, łańcuch, zlewki oto życie Borysa. Oto smutny obraz jak nagradzana jest psia miłość i oddanie na starość. Pies jest wyleniały, wręcz łysy na połowie ciała. Najgorsze są jego jądra, ogromne, prawdopodobnie będzie to rak. Pomimo tego ufny i łagodny. Został odebrany od swoich katów, którzy byli mu najbliżsi. Nie wiemy, ile mu zostało, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby końcówka życia Borysa była godna i dobra.
Musimy go wyleczyć. Nie wiadomo czy nie będzie potrzebna operacja, ale najpierw trzeba zrobić podstawy. Odrobaczyć, odpchlić, zaszczepić, zrobić badania krwi. Karmić wysokojakościową karmą. Jak zawsze zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Każda złotówka ma wielkie znaczenie.
Laden...