Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ogromnie miło nam poinformować, że dzięki Państwa pomocy nasza podopieczna Brisa została zdiagnozowana i wyleczona. Jej nawracające gorączki i stan zapalny spowodowane były zakażeniem organizmu. Martwy płód który nosiła w sobie gdy została znaleziona był w takim stanie rozkładu, że niestety spowodował ogólny, poważny stan zapalny.
Obecnie po leczeniu w przyklinicznym hoteliku Brisa trafiła do domu tymczasowego, gdzie mamy nadzieję zostanie już na zawsze, bo jest dom najlepszy z możliwych, pełen kochanych psiaków i wspaniałych ludzi.
Brisa czuje się coraz lepiej, dostała wielki ortopedyczny materac na którym całymi dniami śpi i udaje że pilnuje domu.
Dziękujemy!!!
Brisa to około 10-letnia suczka owczarka niemieckiego znaleziona w październiku zeszłego roku. Przez długi okres czasu bez celu tułała się po łąkach i polach w jednej z podkrakowskich gmin. Osłabiona, zrezygnowana i wychudzona trafiła pod opiekę Fundacji Dar Serca. Nikt jej nie szukał, nie miała obroży, nie była zaczipowana, a po stanie jej organizmu było widać, że wiele przeszła.
W czasie badania weterynaryjnego okazało się, że nosi w sobie obumarły płód, którego nie udało jej się urodzić. Została zoperowana i mieliśmy nadzieję, że wszystko, co złe, już jest za nią. Niestety, Brisa podupada na zdrowiu, ma ciągłe nawracające gorączki niewiadomego pochodzenia, jest osłabiona i apatyczna. Była konsultowana przez kilku weterynarzy, niestety, żaden z nich nie jest w stanie ustalić przyczyny stanu zapalnego w jej organiźmie.
Zbieramy pieniądze na przeprowadzenie testów odkleszczowych i testów na występowanie chorób autoimmunologicznych, których ze względu na koszty jako jedynych do tej pory nie przeprowadziliśmy. Koszt takich badań to ok. 400 zł. Ze względu na stan zdrowia Brisa przebywa w hotelu, chcemy zapewnić jej warunki jak najbardziej zbliżone do domowych. Koszt hotelu dla Brisy to 300 zł miesięcznie.
Bardzo prosimy o wsparcie dla tej wyjątkowo spokojnej, bardzo łagodnej, niezwykle mądrej i niestety smutnej suni. Bardzo chcielibyśmy, żeby chociaż na starość miała czasami powód, żeby zamerdać ogonem. Takim powodem na pewno byłby własny człowiek na drugim końcu smyczy. Brisa szuka odpowiedzialnego domu na dobre i na złe. Dopóki nikt nie się nie znajdzie, będzie mieszkać w hotelu.
Laden...