Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Wam kochani Darczyńcy udało sie pokryć wszystkie koszty związane z leczeniem i operacjami Buffy ! Sami zobaczcie jaka z niej piękność :)
For English version go to the top of the page and change language to English.
Historia tej suni jest smutna... Mimo iż ma wspaniały dom, nie omijają jej nieszczęścia...
Buffy cierpi na przyśrodkowe zwichnięcie obu rzepek, gonartozę w obu kolanach i dystalne zrotowanie kości udowych. Dr Novak, który prowadzi leczenie suni, musiał przeciąć kość w prawej łapie i ją naprostować. W lewej nodze wystarczyło pogłębić rowek, po którym chodzi rzepka. Buffka po operacji pierwszej łapy długo wracała do siebie.
Buffy to cudowna, towarzyska sunia, wnosząca dużo miłości i szczęścia w życie swojej właścicielki. Niestety mimo wyspecjalizowanej opieki zmaga się z chorobą, która uniemożliwia jej w pełni korzystać z uroków bycia psem. Buffy cierpi na przyśrodkowe zwichnięcie obu rzepek, gonartozę w obu kolanach i dystalne zrotowanie kości udowych. Leczenie prowadzi jeden z topowych ortopedów, który wkłada całe serce w swoją pracę, dr Martin Novak. Buffy przeszła już operację, po których świetnie sobie radziła i wszystko szło ku dobremu. Zaczęła coraz pewniej czuć się w towarzystwie innych psów, chciała się bawić i biegać razem z nimi.
Było widać szczęście malujące się na jej uroczej mordce. Mimo pięciu operacji, w tym złamania łapy, nie traciła pogody ducha i cierpliwie znosiła wszystkie zabiegi. Dzielnie ćwiczyła podczas rehabilitacji, wykazując się zapałem oraz samozaparciem. Na ostatniej wizycie kontrolnej, która odbyła się 7 maja dr Novak chwalił jej postępy i był bardzo zadowolony ze swojej pracy. Szczęście to jednak nie trwało długo.
W piątkowy wieczór Buffy chciała wskoczyć na kanapę do swojej kochającej właścicielki i upadła. Pani Julia szybko pomogła suni wstać i dokładnie ją obejrzała. Buffy kulała na prawą łapę, więc właścicielka umówiła ją do dr Novaka, by sprawdzić, co się stało. Wizyta miała odbyć się w czwartek. W sobotę Buffy kulała mniej, a nawet położyła się na tej łapie, co nieco uspokoiło Panią Julię. Niestety podczas wstawania, Buffy rozpaczliwie zapiszczała i nie potrafiła już stanąć na prawej łapie. Bez chwili zastanowienia tego samego dnia została zabrana do Bohumina, gdzie została zostawiona pod najlepszą opieką. Mimo złego przeczucia Pani Julia wierzyła, że wszystko będzie dobrze, a z łapą nie stało się nic poważnego.
Niestety złe wieści spadły jak grom z jasnego nieba. W poniedziałek właścicielka suni otrzymała telefon od dr Novaka, który powiadomił ją, że łapa jest złamana. Doktor sam nie mógł uwierzyć w to, co się stało i jak do tego doszło. Bez cienia wahania Pani Julia poprosiła, by lekarz zrobił wszystko, co w jego mocy, aby pomóc Buffy, bez względu na koszty. Nie mogła bowiem znieść myśli, że suni mogłoby jeszcze się coś zdarzyć. Marzy, aby mogła wieść szczęśliwe życie, którym mogłaby się cieszyć bez bólu i cierpienia. W czwartek Buffy przeszła skomplikowaną operację, podczas której dr Novak wykonał osteosyntezę kości, którą dodatkowo wzmocnił specjalistyczną płytką, 6 śrubami oraz dwoma drutami. Sunia przeszła także przeszczep szpiku oraz został jej podany kolagen. Do operacji został użyty materiał kościozastępczy, smartbone granulat.
Doktor użył materiałów przeznaczonych dla psów znacznie cięższych od Buffy, aby były bardziej wytrzymałe. Teraz Buffy jest już w domu pod opieką właścicielki, która poświęca jej cały swój czas i pilnuje, by rekonwalescencja przebiegała jak najlepiej.
Sunia jest bardzo dzielna! Powoli i z dużą dozą ostrożności staje na operowanej łapie. Radzi sobie cudownie, choć jeszcze używa łapy bardzo niepewnie i maksymalnie ją oszczędza.
Wszystko jednak idzie ku dobremu, co napawa Panią Julię optymizmem. Sunia jest bowiem dla niej całym światem. Dzięki Waszej pomocy i hojności Pani Julia była w stanie opłacić poprzednie zabiegi oraz rehabilitację. Poniżej przedstawiamy część opłaconych do tej pory faktur:
Operacja, którą przeszła Buffy była bardzo kosztowna. Sama faktura za operację opiewa na kwotę 5 tysięcy zł, do tego dojdą wizyty kontrolne i rehabilitacja, która do tanich nie należy.
Mamy nadzieję, że ta operacja będzie dla Buffy ostatnią. Zwracamy się do Was ponownie z prośbą o wsparcie w walce o zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie tej cudownej psinki.
Wierzymy, że dzięki Wam Buffy znów będzie szczęśliwym psem, który nie zazna już bólu i cierpienia, a jej właścicielka będzie mogła cieszyć się jej towarzystwem i miłością jeszcze przez długie, długie lata.
Laden...