Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie dla kociaków. Maluchy pokonały śmiertelnie niebezpiczną chorobę, bez waszej pomocy nie udało by się. Dwójka z nich nadal przebywa pod naszą opieką, pozostałe znalazły już nowe domy.
Akcja jakich wiele... Po anonimowym zgłoszeniu dotarliśmy do garażu, w którym żyła, wśród rupieci razem ze swoimi 5 maluszkami, kotka.
Kotka imieniem Kacper - ponieważ "właściciele" nie wiedzieli nawet, jakiej jest płci. Na początku przebywała na strychu i tam też urodziła dzieci - o czym też dowiedzieli się dopiero, jak je zniosła do garażu, gdzie dusił zapach benzyny, a dookoła leżały najróżniejsze rupiecie - nawet potłuczone szkło.
Kotka jest drobna i przyjazna człowiekowi, ociera się o nogi, lubi być głaskana. Niestety nie wie, co to ciepły i bezpieczny kąt ani miska pełna dobrej karmy i czystej wody.
Co zastały na miejscu wolontariuszki? Chore i wychudzone tak jak ich mama kocięta, z zaropiałymi oczkami, wiszące u jej brzucha.
Decyzja mogła być tylko jedna - trzeba było zabrać kotkę z dziećmi do weterynarza. Natychmiast.
I tak cała kocia rodzinka została przyjęta pod opiekę fundacji.
Kotka z maluszkami początkowo zamieszkała w kocim szpitalu. Była osłabiona, wymagała nawodnienia. Maluchy potrzebowały leczenia oczu, bo nie wyglądały dobrze. Cała szóstka została zabezpieczona surowicą.
Cała kocia rodzinka wymagała obserwacji przez kilka dni. Na szczęście leczenie przyniosło oczekiwany skutek i kocie dzieci wraz z mamą mogły zamieszkać w domu tymczasowym.
Zarówno mama jak i kociątka są pod stałą opieką lekarzy. Wszystkie były potwornie zarobaczone. Leczenia wymaga świerzb uszny. To długi proces, ale mamy trochę czasu, bo maluszki tyle, co zaczęły jeść.
Mamy nadzieję, że wszystkie przeżyją i znajdą dobre, odpowiedzialne domy. Takie, w których nie będą dodatkiem do ogrodu a członkiem rodziny. Mamy też nadzieję, że pomożecie nam w spłacie faktur za ich obsługę w lecznicy. Bo w kocim sezonie liczy się każdy grosik.
Laden...