Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo,
niestety Bonifacy odszedł. Usnął spokojnie otoczony ludźmi, którym na nim zależało.
Mimo wdrożonego leczenia i wysiłku lekarzy, nie udało się mu pomóc. Obrażenia spowodowane urazem były zbyt rozległe, a pomoc nadeszła zbyt późno. Nie było szansy na wyleczenie, a dalsza walka o jego życie byłaby uporczywą terapią.
Bardzo dziękujemy za wsparcie dla Bonifacego. Dzięki Wam miał do ostatniego oddechu zapewnioną najlepszą opiekę.
Książki, filmy i programy edukacyjne, setki organizacji ratujących zwierzęta, armie wolontariuszy gotowych ruszyć z pomocą, tysiące ludzi, którym na sercu leży dobro naszych braci mniejszych. Polska, XXI wiek, ocean działań mających poprawić los zwierząt, a nadal wiele osób obojętnie je mija. Z obrzydzeniem odwracając wzrok, przyspieszają kroku, byleby tylko nie musieć nic zrobić. Byle by nie widzieć. Byle dalej odejść. Jeszcze gorzej jak swoim działaniem przysparzają im cierpienia.
Bonifacy walczy w klinice o życie. Ma uraz głowy, krwiak oka, obrzęk mózgu, połamane kości trzewioczaszki. Zdarzył się z samochodem. Wcześniej zderzył się z bezlitosnym katem, który strzelał do bezbronnego zwierzęcia. Bo Bonifacy jest też nafaszerowany śrutem. Robił za tarczę strzelniczą.
Nim jedna osoba pochyliła się nad jego losem, obojętnie minął go sznur samochodów. Bonifacy, który boi się ludzi, był tak słaby, że nie miał siły wstać ani chodzić. A ogrom bólu, z jakim się zmagał, ograbił go z możliwości ucieczki. Konając, zapomniany przez świat i ludzi, nie czekał już na nic.
Bonifacy nie ma nic. Ani nikogo kto byłby zainteresowany jego losem. To kot ulicy. Od zawsze przeganiany, niechciany i zbędny. Stołował się w lokalnych śmietnikach, żyjąc dzięki odpadkom z ludzkiego stołu. Kolejny kot – nikt.
Prosimy o pomoc dla Bonifacego. O wsparcie w pokryciu kosztów jego diagnostyki, leczenia, pobytu w klinice. Kot jest w ciężkim stanie, a rokowanie ostrożne, ale lekarze widzą dla niego szansę. Dla Bonifacego jest nadzieja na ratunek, ale trzeba mu pomóc, sprawić by chciał żyć. Prosimy, pomóż.
---------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1300 ocalonych koni, 100 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...