Połamana miednica i bezwładne łapki. Znaleziony na ulicy Florian prosi o pomoc!

Florian leżał na drodze. Połamana miednica i bezwładne łapki nie były w stanie go unieść. Mijały go rozpędzone samochody, a on, zmagając się z niewyobrażalnym cierpieniem, walczył o przeżycie. 

Robił, co mógł, by kolejny go nie zabił. Pełzał ile sił i gdy twardy, szorstki beton zamienił się w piach, wiedział, że dotarł do pobocza. Nie miał już siły, by czołgać się dalej, ułożył łebek na łapkach i zatopił się w bólu, czekając na koniec wszystkiego. To tam znalazła go osoba, która, jako jedyna, nie odwróciła się od połamanego kota.

Dziś Florian jest w klinice. Ma zgruchotaną miednicę, nie może chodzić, nie ma środków na leczenie. Ale Florian nie jest dzikim kotem i najpewniej gdzieś kiedyś miał dom. Czy uciekł? Czy został wyrzucony? Czy zwyczajnie się zgubił? Nie wiemy. Wiemy tylko, że nie ma nikogo, dla kogo jego życie miałoby znaczenie. Nie ma przy nim nikogo, kto byłby w stanie opłacić diagnostykę i operację. Jest zdany na łaskę obcych mu ludzi.

Przejęliśmy opiekę nad Florianem, wierząc, że nie odwrócicie się od niego. Wielokrotnie przekonaliśmy się, że wspólnie możemy wiele. Dziś pokornie prosimy o pomoc dla Floriana. Potrzebne są środki na pokrycie kosztów diagnostyki, operacji i pobytu w klinice. Wstępne badanie wykazało, że Florian nie ma uszkodzonego kręgosłupa i jeśli zostanie wdrożone leczenie, ma szansę na całkowity powrót do zdrowia.

Prosimy, pomóż Florianowi stanąć na własnych łapkach.

---------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1300 ocalonych koni, 100 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.

Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.

Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina