Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Darczyńcy! Gerda i Kaj bezpieczne! Traktowanie ich życia jako rozrywkę dobiegło końca.
Podarowaliście im szansę na nowe życie, wśród największego stada wykupionych przed rzeźnią kopytnych w Europie. Dziękujemy po tysiąckroć!
Gerda i Kaj proszą o życie
Kaj i Gerda, Gerda i Kaj. Dwa osiołki, które całe swoje życie oparcie miały tylko w sobie. Od zawsze razem. Nierozłączni. Latami tułały się po świecie, wielokrotnie zmieniając właścicieli. Nigdzie dłużej nie zagrzały miejsca. Pan kupił. Pan dał pracę na chwilę. Pan zarobił i sprzedawał dalej. Robiły wszystko to, co tylko mogą robić grzeczne osiołki. Kilka lat przepracowały jako ośli terapeuci w ośrodku pod Warszawą. Woziły też dzieci po nadmorskim deptaku. Godzinami stały w upale, pozując do zdjęć. Dzielnie ciągnęły zbyt ciężką bryczkę z klientami. Ludzie mieli rozrywkę, one traciły młodość i zdrowie. Normalna rzecz.
Jeszcze chwilę temu stały na targu, a ludzie drwili z ich powykręcanych kopyt i opuchniętych nóżek. Z lichej, matowej sierści. Z tego, że tak głośno płakały, gdy odciągano je od siebie. Kupił je właściciel przydomowej ubojni. Kupił, bo były tanie. Kupił, bo już nikt inny ich nie chciał. Kupił, bo spracowane i stare nie przydadzą się już nikomu. Kupił, bo już tylko na ich zabiciu da się zarobić.
Dziś, pobrzękując ciężkim łańcuchem, upchnięte w ciasnej, ciemnej komórce, czekają na swój koniec. Wtulone w siebie, drżą ze strachu na dźwięk otwieranych drzwi. Chowają się w najdalszy kąt, gdy pojawia się człowiek. Czują, że zbliża się śmierć, ale nie wiedzą, że gdy nadejdzie najgorsze, zostaną rozdzielone. Bo przyjedzie im umierać w samotności. Jedno z nich siłą zaciągną do komórki obok, a drugie będzie słuchało… Płakać do ostatniego tchu będą oba…
Za Gerdę i Kaja daliśmy zadatek. W piątek (14 maja) musimy je odebrać. Rzeźnik uprzedził, że nawet jednego dnia dłużej nie będzie ich trzymał. Bo „pani wie, ile toto żre?” Wiemy…
Kaj i Gerda. Gerda i Kaj. Dwa osiołki, które całe swoje życie oparcie miały tylko w sobie. Dziś Kaj stara się jak może ochronić swoją Gerdę, ale nie jest w stanie jej uratować. One nie mają nic ani nikogo na tym świecie. Tylko w nas jest dla nich jedyna szansa na ratunek.
Szanowni Państwo, z całego serca prosimy o pomoc.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, diagnostykę weterynaryjną oraz wizytę kowala, pasze, dalsze pierwsze utrzymanie, kolejne wizyty kowala, weterynarza, szczepienia oraz odrobaczenia, a także budowę kolejnych dwóch boksików.
---------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1300 ocalonych koni, 100 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...