Nie było łatwo... Ale wspólnymi siłami ocaliliśmy Guliwera!

Ocaliliście Guliwera!

I w jego imieniu kłaniamy się Wam nisko. Gdyby nie Wy, nie miałby najmniejszych szans, nie byłby dziś z nami, całkowicie bezpieczny, choć wciąż przestraszony. Z pewnością przekonamy go jednak, że nie ma się już czego bać i kto wie? Może nadejdzie taki dzień, gdy w człowieku znajdzie swojego przyjaciela? A może doceni ponad wszystko inne towarzystwo innych koni. Najważniejsze, że dzięki Wam ma ten wybór. Dziękujemy, że daliście mu szansę!

Jeśli możesz - pomóż jeszcze komuś:

https://www.ratujmyzwierzaki.pl/centaurus-kostek2