Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy Wam z całego serca za ocalenie małego Guziczka. Kucyk jest już z nami i został otoczony troskliwą opieką. Przerośniętymi kopytkami zajął się kowal, by po zakończeniu kwarantanny Guziczek mógł bez bólu zwiedzić każdy, najmniejszy kąt swojego nowego wybiegu i poznać inne ocalone kucyki. Dziękujemy za podarowanie mu szansy na życie! Dzięki Wam maluch ma wszystko, co tylko potrzebuje: mnóstwo miłości i najtroskliwszą opiekę. Dziękujemy!
Teraz pomoc potrzebna jest Knedlikowi
Guziczek spogląda w obiektyw. Długo już tak czeka. Bo świat jest zajęty Ukrainą, o której Guziczek nigdy nie słyszał. Zna jedynie swoją stodołę, gdzie spędził całe życie. Stodołę, w której nie bywał weterynarz, kowal ani promienie słońca, które wstaje i świeci dla mnie i dla Ciebie.
Ale dla Guziczka nie świeci już dawna. Bo dla takich kucyków jak Guziczek świat zamknął możliwości. Przed Guziczkiem nie ma nic. Nikt na niego nie czeka, nikt o niego nie zawalczy. Jego Guziczkowe serce nie ma dla kogo bić.
Stał tak sobie całe życie. Po nic. Stał na łańcuchu, bo gospodarz miał akurat wolny łańcuch i kilka wolnych metrów w zagraconej stodole. A konia we wsi wypada mieć. No to kupił na pobliskim targu Guziczka. Przyprowadził do stodoły, zapiał na ten swój łańcuch i zadedykował mu życie w zamknięciu. Minęło tak kilka lat. Guziczek zapomniał czym jest wiatr w grzywie, i czym jest ziemia pod kopytami. Kopyta rosły i rosły. Aż urosły tak długie, że nawet gdyby zdarzył się cud – Guziczek i tak nie byłby w stanie wyjść gdziekolwiek.
Nadeszła wczesna wiosna, a wraz z nią wyrok. Jedyny, jaki mógł zapaść. Mały Guziczek powędrował więc po stromym trapie, bez oglądania się na swoją stodołę i swoje metry kwadratowe. Myślę, że bez żalu. Być może nie znał innego życia. Być może nie będzie miał za czym tęsknić, ani czego żałować, gdy pójdzie wąskim korytarzem rzeźni i po raz ostatni postawi krzywe, przerośnięte kopytka.
Można ocalić Guziczka. Musimy zebrać 4800 zł, aby opłacić wykup i transport. Mamy przedłużony czas do 7 kwietnia. Tylko z Tobą to może się udać.
--------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, 100 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...