Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Noe jest bezpieczny!
Noe jest jednym z koni z Portugalii, które uratowaliście. Miał mnóstwo szczęścia, dowiedzieliśmy się o nim tak naprawdę w ostatniej chwili, a dzięki Wam i szybciej akcji, udało go uratować! Wraz z pozostałymi portugalskimi końmi przebywa teraz na kwarantannie pod opieką Jose, a gdy tylko będzie taka możliwość, przyjedzie do naszego ośrodka do Polski. Dziękujemy Wam w imieniu Noego!
Nazwaliśmy go Noe. Jego zdjęcia przyszły chwilę potem, jak dostaliśmy dziękczynne zdjęcia z odległej Portugalii, wraz z informacją o tym, że trzy konie, dzięki Waszemu wsparciu, zostały szczęśliwie uratowane.
Nie wiemy dlaczego Noe splótł się z losem reszty tych koni, wiele osób dzwoniło potem, że jeszcze chcieliby dopłacić za kolejne konie z tamtej stawki - niestety było już za późno. Wszystkie konie, których nie udało nam się do końca marca wykupić, wyjechały już do słonecznej Hiszpanii.
Umrzeć w rzeźni. Noe nie zdążył pojechać z nimi. Jeszcze wtedy nie było go u portugalskiego handlarza. Nasz Jose wysłał nam jego zdjęcia i lekko zburzył euforię związaną z akcją ratunkową, zakończoną mimo wszystko sukcesem.
Bo nawet jeśli nie ocaliliśmy wszystkich koni, to jednak trzy są bezpieczne i są już pod opieką weterynarza i naszego Jose. Za kilka tygodni będą też w podróży do nas, do Polski. Noe jednak nadal czeka na swoją szansę. Stoi u gospodarza, który żyjąc w ogromnej biedzie nie ma czym konia nakarmić, stąd desperacki krok. A tak naprawdę każdy, kto handluje tam końmi na ubój, zwie się handlarzem. Mniejszym lub większym.
Jose, ze łzami w oczach, błaga nas dziś o pomoc właśnie dla Noe. Załączam Ci kilka zdjęć Noe, który za moment również ruszy w trasę ku słonecznej Hiszpanii. Aby tam oddać swoje życie! W imię wielkiego, rzeźnego biznesu.
Błagam Cię, dziś, tu z Polski.
W ramach akcji #koniebezgranic ratujemy konie z całej Europy.
Bo tak naprawdę wpis w paszporcie o pochodzeniu nie ma znaczenia.
Razem ocaliliśmy już 2500 koni przez 17 lat działalności.
Tworzymy największy azyl dla kopytnych w Europie.
Bez Ciebie to wszystko nie byłoby możliwe.
I bez ludzi takich jak Ty.
Wszystkie nasze działania i wszystkie uratowane życia są efektem ogromnego zaufania i potężnego wsparcia jakie otrzymujemy nie tylko z Polski, ale ze wszystkich krajów Europy.
Noe dziś staje przed Wami, chyli nisko głowę, by błagać Was o życie. By Ciebie błagać.
Musimy zebrać 1750 euro na sam wykup Noe, do tego 1500 euro na transport oraz 500 euro na 2 miesiące utrzymania, weterynarza i wyrobienie dokumentów.
Tak, to są ogromne kwoty. I być może powiesz, że za te pieniądze można uratować kilka kucyków albo konia tu w Polsce, albo w innym kraju.
I pewnie będziesz miał rację, bo można by było.
Ale pamiętaj, że życie nie ma ceny.
Nie nam ferować wyroki, że ten powinien żyć, a inny nie.
Od 17 lat ratujemy konie, które stają na naszej drodze.
I tak naprawdę to góra decyduje o tym, że na naszej drodze stanęły.
Liczy się każde jedno euro. Liczy się każde 5 złotych. Liczą się każde 2 dolary.
Wiemy, że Wy, nasi wspaniali Darczyńcy, jesteście rozsiani po całym świecie i macie ogromną moc, kiedy się zjednoczycie.
Prosimy, zjednoczmy się dziś dla Noe.
On nikogo innego nie ma.
Nikt się tam nie pojawi, nie będzie żadnego cudu, nie będzie żadnej manifestacji w jego imieniu, ani nikt nie będzie się o niego bił.
On ma dzisiaj tylko Ciebie i czas do piątku, 21 kwietnia, żebyśmy zebrali całą kwotę.
Powstań dziś wraz z nami dla Noego i Portugalii, aby zamiast jechać do hiszpańskiej rzeźni, przyjechał tu do nas. Do największego azylu dla koni w Europie.
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Laden...