Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, Okruszka już jest gotowa do adopcji! Szuka kochającego domu bez kotów. To bardzo miła i pozytywna suczka, jest wulkanem energii dlatego potrzebuje osoby która zapewni jej dużo ruchu oraz rozrywki.
Jeśli chciałbyś podarować dom Okruszce, do czego gorąco zachęcamy, wypełnij formularz adopcji stacjonarnej lub napisz do nas na psy@centaurus.org.pl
Okruszka patrzy błagalnie w obiektyw. Podwija pod siebie łapki, zwija się i rozciąga. Weterynarz wykonuje kolejne wstępne badania i z niedowierzaniem kręci głową. MY stoimy obok i czujemy bezradność. Okruszka tylko cicho popiskuje, pełna pokory pozwala robić ze sobą wszystko. I cierpliwie czeka na koniec. Cierpliwości nauczyło ją życie, Okruszka jest mistrzynią. Zawsze musiała milczeć i słuchać. I rodzić. Tak wiele już zniosła, a przed nią jeszcze wiele kolejnych dni. Za moment do miejsca, z którego została zabrana, chcemy pojechać z ekipą filmową. Bo dramat Okruszki już się kończy, ale wielu zwierząt nadal trwa.
Pseudohodowle to gorący temat. Niby wszyscy wiedzą, że psów bez zarejestrowanej hodowli sprzedawać nie wolno, ale ogłoszenia wypełniają portale internetowe po brzegi. "Oddam za darmo" - gdy zadzwonisz - zamienia się w 500 zł albo nawet 2000 zł. To zależy od rasy i chciwości hodowcy. Psy często nieszczepione, niedożywione, trzymane piętrowo w klatkach czy starej budzie dla psa. Matki hodowlane eksploatowane daleko poza granicami przyzwoitości zasilą kiedyś schroniska dla bezdomnych zwierząt. Taka byłaby pewnie historia Okruszki, gdyby nie zaalarmował nas pewien człowiek, którego to wszystko mocno poruszyło.
Okruszka to obraz rozpaczy, to wołanie o natychmiastowe zmiany w prawie. Suczka ma grzyba na uszach, alergię pokarmową, odparzenia na wszystkich czterech zmęczonych życiem łapach. Ma ropomacicze, przerośnięte pazury i ranę w sercu. Bo takie życie musi boleć, nie tylko fizycznie. Pies z natury jest człowiekowi oddany i potrzebuje tego człowieka jak powietrza - ot, potrzeba serca. Okruszka trafiła na mur, pełna oddania robiła jednak to, co musiała. Kiedy była szykowana do drogi - właściciel bez kozery wyjął szczepionki i sam zaszczepił psa. Wcześniej nie było sensu. Na wściekliznę. I długopisem w książeczce zaznaczył jakieś strzałki. Od kogo miał szczepionkę, kto pozwala na taki proceder i łamanie prawa? Zamierzamy działać w tej sprawie i w obronie pozostałych zwierząt w tej pseudohodowli. Tymczasem jednak prosimy Was o pomoc dla Okruszki, dzielnej psiej mamy, która nie miała szczęścia trafić pod odpowiedni adres.
Jeśli możesz i chcesz, wesprzyj Okruszkę w diagnostyce i leczeniu... Bo mimo pracy na pełen etat i poświęceniu całego życia, Okruszka nie ma dziś grosza przy duszy, aby siebie uratować.
---------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1000 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, wiele kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...