Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za ocalenie Pestki!
Pestka jest już z nami, bezpieczna i zaopiekowana. Przygląda się jesieni z przytulnego, pachnącego sianem boksu, przygotowanego specjalnie dla niej. Od razu, gdy do nas przyjechała, zajął się nią lekarz weterynarii – choć nie zwrócimy Pestce młodości, to jednak zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby od teraz mogła żyć bez strachu i cierpienia. Aby mogła cieszyć się jesienią, a później zimą i rozkwitającą wiosną; każdą porą roku, którą z nami spędzi. Dziękujemy Wam w imieniu Pestki!
Jesień pokrywa świat. Nie słyszała o Pestce. Stoi Pestka i obserwuje przy mnie jeden jesienny, lekko podarty liść, który wpadł przypadkiem do jej obory i zawirował przy wybitym oknie. Potem zwiesza głowę i bierze głośny oddech.
Pestce jest duszno. Jest chora, wyeksploatowana i zapadnięta gdzie zapadnięta być może. Stoi i kołysze się na boki na krótkich, kucykowych nóżkach. Nóżkach, które wiodły ją przez życie. Aż dotarła aż tu. Opadł ten liść w ciemności na starą, zakurzoną słomę. Pestka tylko omiotła go wzrokiem i spojrzała na mnie. Jej ciężki oddech słychać już z kilometra. Podniosłam liść. Czerwony, pachnący drzewami i wiatrem. Nie pasował tu do reszty. Na pewno wpadł jedynie przypadkiem. Bo nikt tu celowo nie zagląda. To nie miejsce, gdzie chcesz zostać.
Tu odchodzą stare kucyki. I ich marzenia. Tu odchodzi Pestka. I jej młodość. I starość. Jej spracowane nogi i wielkie, piękne oczy. Ta historia jest trochę o niczym. Trochę o wszystkim. Gdy robię zdjęcia, trzaskają drewniane drzwi obory i gdy się uchylają, za każdym razem wlewa się tu kilka promieni światła. Jakby chciały rozświetlić Pestce ciemności. Ale ciemności, które otaczają Pestkę, żadne promienie nie są w stanie rozświetlić.
Tylko Ty jesteś.
Tylko Ty masz tę moc.
Zrobisz to dla Pestki?
Pestka musi zebrać 2200 zł. Ma czas do piątku, 14 października.
Nie będzie w stanie specjalnie Ci się odwdzięczyć. Nie wiem nawet, czy podziękuje. Bo nie wiem ile życia w niej zostało. Całe życie Pestka rodziła źrebaki. Całe życie odbierano jej źrebaki, zdrowie i godność. A gdy już zabrano jej wszystko, co miała - zamknięto ją tutaj. By czekała na śmierć.
Jesteś jej jedyną nadzieją.
---------------------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...