Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pomponek jest już z nami!
To dzięki Wam Pomponek jest już u nas, gdzie może w spokoju wyczekiwać wiosny i pierwszych, ciepłych promieni słońca, w których będzie wygrzewał grzbiet. Dzięki Wam jego przyszłość stała się pewna i bezpieczna, pełna spokoju i miłości. Pomponek musi przejść jeszcze kwarantannę, a także niezbędną diagnostykę, ale już niedługo dołączy do innych kucyków, wśród których, tak po prostu, będzie mógł cieszyć się życiem. Dziękujemy w imieniu Pomponka!
Stara, ogromna, wiejska stodoła schowana między lasami zielonogórskich przestrzeni. Mały Pomponek schował się tutaj przed śmiercią.
Przynajmniej tak mu się wydaje. Nawet nie wie, jak bardzo się myli. Nawet nie wie, jak bardzo blisko śmierci jest teraz. Właśnie teraz, gdy robię te kilka zdjęć, Pomponek zupełnie nieświadomy staje do walki o te swoje małe, kucykowe życie, które tak niewiele znaczy. Przynajmniej w świecie, w którym przyszło mu żyć.
Życie Pomponka nie było ani usłane różami, ani cierniami. Było całkiem zwyczajne. Pomponek przechodził ze stodoły do obory, z obory do komórki, potem z powrotem do stodoły i tak minęło mu dzieciństwo, tak minęła większość życia i tak też wygląda jego jesień. Na nic nie liczy, niczego nie oczekuje i sam o nic Cię nie prosi. Ja proszę dziś w jego imieniu.
Patrzę w te jego wielkie, czarne ślepia i widzę w nich, jak bardzo chciałby żyć i jak bardzo to życie z niego ucieka. Ucieka życie, nadzieja, wszystkie marzenia. Spoglądam przez drzwi stodoły, w której stoi, a tam cały świat spowiła zima. Pewnie wiesz, który to weekend. Znowu całą Polskę zaskoczyła śnieżna aura. Pomponek tego śniegu nie zobaczy. Nikt go nie wypuszcza na zewnątrz. Nie po to tu jest. Stoi wciśnięty w kąt ogromnej, starej stodoły, razem z różnymi starymi sprzętami i gratami. Wszystko, co tu jest, bardzo wiele już przeżyło. Tak jak on. Można powiedzieć, że on i ta stodoła, pasują do siebie.
Pomponek niechętnie zerka w obiektyw. Jakby nawet nie wiedział, co się dzieje. Trochę unika mnie wzrokiem, trochę kręci się w miejscu, cichutko rży. Podchodzę bliżej, robię kilka ujęć specjalnie dla Ciebie. A może raczej specjalnie dla niego? Bo tak naprawdę jesteś jedyną osobą, która może podarować mu życie. Jedyną, która może sprawić, że nie tylko zobaczy śnieg tej zimy, ale i może będzie skubał najzieleńszą z traw tej wiosny.
Masz ogromną moc. Myślę, że już to wiesz. Tak wiele cudów razem zrobiliśmy, że trudno jest liczyć. Tutaj, na kraniec świata, rzadko docierają jakieś cuda. A jeżeli nawet, to rzadko dotyczą starych kucyków. Handlarz wyciąga rękę, chwyta zawadiacko 500 zł zadatku za życie Pomponka. Potem głośno się śmieje. Mówi, że jak nie wrócimy po niego na czas, zrobi z niego kotleta. Na koniec wymierza Pomponkowi dwa kopniaki i pokazuje mi drzwi. Wychodzę, a drzwi zatrzaskują się z hukiem. Handlarz został w środku. Rozumiem oczywiście, że do bramy mam iść sama. Bardziej przeraża mnie to, że on został w środku z Pomponkiem. Tu nie ma litości. Zwierzęta bije się dla zabawy. Albo dla poprawy humoru, albo z własnych niezrozumiałych frustracji.
Handlarz dał nam czas do 27 lutego. To poniedziałek. Ostatni poniedziałek, jaki będzie dany Pomponkowi. Do tego poniedziałku musimy zebrać jeszcze 2700 złotych. Inaczej nigdy więcej Pomponek nie dostanie drugiej szansy. Ta jest pierwsza i ostatnia. Proszę, pojedź z nami po niego. Jesteśmy wszystkim, co mu zostało.
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Laden...