Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Sokolik jest bezpieczny!
Dziękujemy Wam z całego serca za ocalenie Sokolika. Dziś rano przyjechał do naszego zalanego słońcem ośrodka, gdzie powitał go błogi spokój i zaciekawione spojrzenia innych koni. Dostał porcję pysznego owsa i pod dostatkiem pachnącego siana i teraz może odpocząć po podróży. Już niedługo odwiedzą go weterynarz i kowal, abyśmy mieli pewność, że ze zdrowiem Sokolika jest wszystko w porządku i będzie mógł on dołączyć do stada ocalonych dzięki Wam koni, by wraz z nimi czekać na wiosnę.
Dziękujemy Wam w jego imieniu. Gdyby nie Wy, nie dostałby szansy na nowe, lepsze życie!
Wschód Polski, gdzie zima maluje krajobrazy na odcienie bieli i szarości, a mróz ściska ziemię w swoje lodowate objęcia.
Tu, gdzie wschodzące słońce próbuje przebić się przez gęstą mgłę, która jak welon opada na beskidzkie góry, rozgrywa się cicha tragedia. Wczesnym, pochmurnym porankiem, w starym, zaniedbanym budynku, który niegdyś tętnił życiem jako obora handlarza końmi, teraz panuje cisza przerywana jedynie odgłosami starości i cierpienia.
Sokolik, stary koń, który całe życie z niewzruszoną wytrwałością ciągnął za sobą wóz, teraz staje przed największym wyzwaniem. Jego sierść, kiedyś lśniąca i gęsta, teraz jest rzadka i matowa, a jego kopyta, które niezliczone razy dotykały ziemi, teraz ledwie dźwigają jego osłabione ciało. Sokolik patrzy na świat zapadniętymi oczami, które widziały więcej niż większość, spoglądając przez mgłę poranną, która tańczy między górami, jakby chciała ukryć jego cierpienie przed resztą świata.
Jest symbol nie tylko przemijającej młodości, ale i zapomnianej wartości, którą ludzie kiedyś przywiązywali do takich jak on. Jego historia to echo czasów, kiedy był niezbędnym ogniwem w codziennym życiu, a teraz, w zmierzchu swoich dni, został pozostawiony sam sobie, zmagając się z chłodem, który przenika do kości.
Apeluję, by te słowa nie były kolejnym echem w przestrzeni, które zagubi się wśród tysięcy innych. Niech staną się mostem między sercami ludzi a cichym bólem starości Sokolika. To więcej niż historia starego konia; to przypomnienie o kruchości życia, o wartości każdej chwili, o sile empatii i współczucia, które powinny nas prowadzić przez życie.
Nie pozwólmy, by Sokolik odszedł w samotności, wśród beskidzkich mgieł, które, choć piękne, nie mogą ogrzać jego starych kości. Niech nasze działania pokażą, że choć nie możemy zatrzymać czasu, możemy uczynić czas, który pozostał, lepszym. Niech ten apel rozbrzmiewa daleko, przynosząc nadzieję tam, gdzie już tylko echo wspomnień zdaje się być jedynym towarzyszem.
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Laden...