Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Sznurek jest już z nami!
I głośnym rżeniem oznajmia to wszystkim na folwarku, potrząsając białą grzywą. W jego błyszczących oczach widać rosnącą nadzieję i spokój, gdy rozgląda się po wybiegach, na których spacerują pozostałe ocalone konie. Sznurek musi wykazać jeszcze trochę cierpliwości i odbyć obowiązkową kwarantannę, podczas której zostanie zbadany przez lekarza weterynarii, a kowal zajmie się jego kopytami. Później już tylko rozkoszna emerytura i zero wymagań. Dziękujemy Wam w imieniu Sznurka!
Proszę. Musimy teraz pomóc Grecie. Zostało parę godzin:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/centaurus-greta3
Oto Sznurek. Pewnie go nie znasz, chyba mało osób zdążyło go poznać. Tylko garść ludzi, którzy odwiedzali jego niewielkie gospodarstwo agroturystyczne i których woził na grzbiecie. Tylko dzieci, które rozpromieniały się na jego widok.
I Ci, którzy zapłacili, poszli dalej i dziś już pewnie nie pamiętają nawet jego imienia. Bo kogo ono obchodzi, to imię tylko na chwilę. Tak to jest z takimi jak Sznurek. Ot, wakacyjna rozrywka między automatami do gier a wesołym miasteczkiem. Sznurek co roku stał w tamtym miejscu, witając nowych wczasowiczów. I tak w koło. Takie życie…
W tej historii był jeszcze gospodarz, u którego Sznurek służył. Ale skoro poznajesz dzisiaj Sznurka i widzisz, że czeka na śmierć, to wiedz, że nie wyszło i na tej linii. Starszy pan zdecydował się zlikwidować agroturystykę i przeprowadzić się do miasta. Więc i Sznurkowe życie przestało być potrzebne. Nie szukaj innego powodu. To naprawdę wystarczy. I właśnie dlatego, tego lata nikt nie spotka już Sznurka w tamtym dobrze znanym mu miejscu. Nikt nie minie go w drodze na spacer, nie zrobi sobie z nim zdjęcia, ani nie pogłaszcze go po miękkiej jak puch grzywie. Bo Sznurka już tam nie ma. Załadowany na trap handlarskiej ciężarówki, odjechał w miejsce, skąd często nie ma już powrotu. I nie wróci po niego ani poprzedni pan, ani Ci, co poznali go na wakacjach. Nie wróci nic, co do tej pory znał.
Za chwilę i życie Sznurka dobiegnie końca. Za lata posługi odejdzie niesprawiedliwie, niepotrzebnie… odejdzie tam, gdzie idą niechciane, starsze konie. Wprost do rzeźni. Za jego życie i transport musimy zapłacić 11 200 zł. Nie ma negocjacji. Za to jest termin. Teraz przedłużony do 31 maja. Prosimy, pomóżcie wykupić Sznurka i zabrać go w miejsce, gdzie spędzi zasłużoną, godną emeryturę. Niczego więcej nie potrzebuje.
--------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, 100 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...