Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy, że nie odwróciliście się od staruszka i zapewniliście mu wszystko, co najlepsze. Stan zdrowia psiaka poprawił się już na tyle, że teraz rozgląda się za swoim nowym domem. I głęboko wierzymy, że jeszcze ktoś go pokocha i zapewni mu spokojną, pełną miłości przyszłość.
Dziękujemy w imieniu Teo i polecamy go do adopcji!
Każdy chce żyć długo, ale nikt nie chce być stary, prawda? Niestety, nie da się tego pogodzić. Wraz z wiekiem sprawne dotąd ciało, stopniowo traci możliwości. Tak jak ciałko Teo.
A starego, chorego psa trzeba leczyć, poświęcić mu dodatkowy czas. Nie można już liczyć, że przypilnuje domu czy wykona wszystkie nasze polecenia. Więc na co komu taki pies? Łatwiej i taniej się go pozbyć. Porzucić przy drodze i odjechać.
Staruszka Teo znaleziono w przydrożnym rowie. Chyba nie umiał wrócić do swojego domu, który na pewno kiedyś miał. Nikt go nie wołał, nikt nie szukał, więc nie mógł go znaleźć. Tak więc, stareńki Teo, odwodniony i osłabiony trafił do nas. I tutaj też czeka, nasłuchuje, bo przecież przyjaciół się nie gubi, a gdy przypadkiem się to stanie, to ze wszystkich sił się ich szuka, prawda? Ale nikt już nie przyjdzie. Nikt go szukać nie będzie. Tego możesz być pewny.
Od kilku dni Teo jest pod naszą opieką. Ma problemy ze wzrokiem i podejrzenie zwichnięcia tylnej łapki. Mimo to, tak bardzo się stara. Jakby chciał pokazać, że nie warto porzucać starego psa. Bo choć siły już nie te, chorób wiele, to psie serce kocha dalej tak samo. Świat jest pełen porzuconych, pogrążonych w żałobie i złamanych. Świat jest pełen takich pieskich staruszków, jak Teo, którzy znaleźli się w złym miejscu i w złym czasie. Albo takich, którzy nie odnaleźli jeszcze swojego miejsca na ziemi. Jeden z nich dziś prosi o Was wsparcie. O grosik na swój tymczasowy, nowy dom, na najlepszą karmę, na suplementy, a przede wszystkim na diagnostykę i leczenie. To ostatnie, sądząc po jego bardzo słabym stanie, problemach ze wzrokiem i chodzeniem oraz podejrzeniem choroby tarczycy, będzie długotrwałe.
Prosimy, pomóżcie zaopiekować się i leczyć staruszka Teo. Każdy na to zasługuje. I trzymajcie kciuki. Bo jak pisał Wojciech Kuczok - przeżyć da się wszystko, oprócz własnej śmierci.
---------------------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...