Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za ocalenie Ziemowita!
Staruszek Ziemowit jest już bezpieczny, a to wszystko dzięki Wam! Przyjechał do swojego nowego domu – na nasz folwark, gdzie już czekało przygotowane specjalnie dla niego miejsce. Staraliśmy się, by zapewnić mu wszystkie możliwe wygody i, ku naszej radości, Ziemowitowi spodobał się pachnący sianem boks! Smakowała mu również pyszna kolacja, przygotowana specjalnie z myślą o nim, aby dodała mu jak najwięcej sił! Ziemowita odwiedził już także kowal i lekarz weterynarii, a gdy tylko staruszek zakończy kwarantannę, dołączy do pozostałych końskich emerytów.
Jeszcze raz, z całego serca dziękujemy w imieniu Ziemowita!
O różne rzeczy prosimy Mikołaja. Jedni pragną rzeczy materialnych, przeróżnych. A to nowej hulajnogi, innego modelu telewizora lub różowego domku dla lalek czy konsoli do gier. Są też marzenia o podróżach i miłości, o pełnej ciepła rodzinie albo śniegu na święta. Iluż ludzi na świecie, tyleż życzeń.
Ziemowit nawet nie wie, co to Święty Mikołaj. Życzeń noworocznych też nikt mu nigdy nie składał. A i on pewnie nie wie, czego miałby sobie życzyć. Myślał, że miał wszystko.
Pełen betonowy żłób w obórce, swoje metry kwadratowe w tejże obórce i swój kawałek pola. Wręcz luksus, jakiego wiejski koń się nigdy nie spodziewa.
Było mu też dane dożyć prawie 25 lat. Cóż za hojność losu!
Fakt, ciężko pracował. Ale przecież mogli pozbyć się go wcześniej. Byli łaskawi! Pozwolili mu pracować prawie do końca, prawie do śmierci.
I gdy już był prawie koniec, gdy skronie pokryły się siwizną a nogi spuchły - z Ziemowita zdjęli uprząż. Zdjęli i wyprowadzili go na podwórze. Opadł trap, opadły emocje. Nikogo to nie obchodziło. Załadowali, a gdy ładowali on szedł posłusznie. Bo był im posłuszny całe życie. Dobre konie tak mają. Tylko jakoś śmierć mają słabą. Taką bylejaką.
Ziemowit stoi dziś i czeka.
Czeka na cud, taki cud który dla niego może wydarzyć się tylko w Nowy Rok. Albo cud, albo śmierć. Zbyt wiele opcji tu nie ma.
Musimy zebrać 6400 zł do 18 stycznia, by zabrać Ziemowita ze sobą. Podarujesz mu ten prezent?
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Laden...