Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Marcel był z nami.
Niestety serce Marcela przestało bić, lekarze robili wszystko co było w ich mocy.
Kilka dni temu, zadzwoniła do nas osoba, która nas wspiera, a która również dokarmia wolnobytujące koty. Pani ta, rozpaczliwie szukała pomocy dla konającego kota, który przyłączył się do stada jej podopiecznych. Nie mogliśmy zostać obojętni, bo czas grał tu kluczową rolę. Odebraliśmy zwierzaka i w trybie pilnym przewieźliśmy do kliniki dla zwierząt.
Daliśmy mu na imię Marcel, tak bez powodu, żeby miał też coś swojego. Kiedy trafił pod opiekę lekarz, był w bardzo złym stanie. Wstępne badania wykazały, że jest skrajnie odwodniony. Zapadnięte oczodoły, osłabienie, problem z ustaniem na nogach. Miał również rany, z których wydobywała się ropa, a na domiar złego jeszcze silny stan zapalny przyzębia. Marcel balansował na granicy życia i śmierci, jakby nie mógł się zdecydować czy chce tu zostać.
Nie wiemy, czy Marcel miał kiedyś dom, kochającą rodzinę, albo tą jedną jedyną przyjaciółkę, która dbała o niego jak o największy skarb. Nie wiemy, nawet czy miał kiedykolwiek imię. Wiemy natomiast, że gdyby nie trafił tamtego dnia na dobrego człowieka, przez wyczerpanie dziś najpewniej już by nie żył.
Bardzo chcemy pomóc Marcelowi. Wspólnie z Wami sprawić by tę bitwę o własne życie zwyciężył. Chcemy doprowadzić go do stanu, w którym będzie mógł stanąć w kolejce w adopcji po nowy dom. To dla Marcela jest możliwe, bo choć jego stan jest ciężki i wymaga on pobytu w szpitalu, to lekarze widzą szansę na powrót do zdrowia.
Diagnostyka i leczenie potrwają wiele długich dni, a może i tygodni. Jednak musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by Marcel mógł jeszcze kiedyś poczuć się dobrze, lecz nie na ulicy, a we własnym domu z kochającą go rodziną.
Kochani, prosimy o pomoc dla Marcela, jego stan jest zły. Wspólnie możemy podarować mu wiele dobrego. Wystarczy, że nie odwrócicie się od tego poturbowanego przez świat kota i okażecie mu odrobinę czułości. Kto wie? Może to właśnie on, mógłby zostać Twoim najlepszym przyjacielem na całe życie.
--------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1300 ocalonych koni, 100 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Laden...
