Nowe życie Czarliego

Charlie trafił pod naszą opiekę kilka tygodni temu. Zabrany z potwornych warunków i łańcucha w ostatniej chwil, z babeszią.  To młody pies, ma około 3 lat.

Na początku obawiałyśmy się, że Charlie kompletnie nie odnajdzie się w mieszkaniu. Jakie było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że w domu czuje się jak ryba w wodzie! 

Odnalazł się w mieszkaniu idealnie, nie załatwia się, nie niszczy, grzecznie zostaje sam w domu.

Charlie powolutku uczy się jak żyć z człowiekiem. Idzie mu świetnie! Jest wspaniałym kompanem do długich spacerów, biegania. Dogaduje się z innymi psami, ale nie znamy stosunku do kotów. 

Charlie musi zostać wykastrowany, a na to potrzebujemy środków... Bardzo prosimy o wsparcie!