Odebrany interwencyjnie, zaniedbany, wychudzony chart ma szansę na lepsze życie!

W październiku 2018 roku odebraliśmy Reksia z miejsca, w którym dotychczasowo przebywał. Domem go nazwać nie można - początkowo Reksio mieszkał na bardzo zaniedbanej działce, a od jakiegoś czasu w gołębniku.

Niestety, właściciel Reksia nie był zainteresowany zabraniem psa do domu, ani do weterynarza, więc interwencyjnie odebraliśmy zwierzę, a sprawa trafiła na policję - jest w toku. W dniu odebrania Reksio był bardzo wychudzony, posiadał liczne rany na ogonie. Był również w ogromnym stresie, dlatego wolontariuszki pilnie szukały mu domu tymczasowego.

Jak ogromne było nasze szczęście, gdy dowiedzieliśmy się, że jest ktoś chętny przygarnąć psiaczka do siebie! Niestety, nie trwało to zbyt długo. Opieka nad Reksiem przerosła opiekunów, a ujawniające się choroby nie ułatwiały sprawy i musieliśmy pilnie szukać innego domu. Dzięki pomocy fundacji "Pomoc Chartom" z Kielc znaleźliśmy odpowiedni dom... W WARSZAWIE!

Bez zawahania, nie zważając na nadchodzące święta i obowiązki z nimi związane, nasze wolontariuszki zawiozły Reksia do nowego domu tymczasowego. Mamy nadzieję, że w tym miejscu skończy się tułaczka tego wspaniałego charta.

Celem zbiórki jest utrzymanie i opłacenie obecnych i kolejnych faktur za leczenie i wyżywienie Reksia. Fatalne warunki bytowania znacząco odbiły się na jego zdrowiu. Przeszedł naprawdę wiele złego. Reksio potrzebował pełnej diagnostyki weterynaryjnej i karmy wysokiej jakości ze względu na skrajne wychudzenie. Ma też ogromny lęk separacyjny, co kumuluje koszty. Poniżej ostatnia faktura za weterynarza - kolejne już w drodze. Prosimy o wsparcie!