Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Łapka Gandalfa pozrastała się, a po kastracji kocur zmądrzał i wybrał mieszkanie u pani karmicielki, zamiast życia na wolności.
Dziękujemy :)
Gandalf pochodzi z Psar koło Będzina. Ma około 9 lat, przybłąkał się niedawno do pani, która zaczęła go dokarmiać. Było widać, że jego nóżka jest niesprawna, a jakikolwiek ruch sprawia mu ogromny ból. Okazało się, że Gandalf ma poważne złamanie kości udowej, musiał wpaść pod samochód.
Pani szukała pomocy dla nie-swojego kota więc postanowiliśmy pomóc połamańcowi, by jak najszybciej przestało go boleć.
Gandalf pod koniec ubiegłego tygodnia został ulokowany w lecznicy weterynaryjnej, poddany diagnostyce i zespalaniu połamanej kości. Operacja wstępnie przebiegła pomyślnie, a kocur przy okazji został wykastrowany. Czeka go teraz minimum 3 tygodnie unieruchomienia w klatce.
Zabieg był dość skomplikowany, bo złamanie było poważne. Na szczęście kocurek czuje się dobrze i cierpliwie znosi areszt w klatce.
Operacja była dla żyjącego całe życie na zewnątrz Gandalfa jedyną szansą na sprawność. Nie wiadomo, czy Gandalf zaakceptowałby życie w zamknięciu, dlatego też bardzo chcieliśmy uniknąć amputacji łapki.
Mamy miesiąc czasu na uzbieranie pieniędzy na zapłatę za operację, leczenie i hospitalizację Gandalfa. W fundacyjnej kasie pustki.
Bardzo prosimy o wsparcie leczenia Gandalfa.
Laden...