Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Saba odeszła... Dziękujemy za pomoc.
W godzinach wieczornych odbieramy wiadomość z prośbą o pilny kontakt. Oddzwaniamy natychmiast i po krótkiej rozmowie wiemy już, że życie suczki jest wyłącznie w naszych rękach. Saba wprawdzie ma dom, ale właściciele nie są w stanie jej leczyć.
Szczerze? W takich sytuacjach mamy mieszane uczucia, ale w stanie zagrożenia życia zawsze staramy się pomóc. Przecież tak naprawdę pomagamy suczce, cierpiącej od ponad miesiąca na ropomacicze. Nie jej właścicielom.
Dość często bywa, że pies trafia do domu nie w wyniku świadomie podjętej decyzji, ale z przypadku. Tak właśnie było z Sabą, która została znaleziona jako szczeniak 11 lat temu i przyniesiona do domu przez syna właścicieli. Niewiele wiemy o jej życiu przez te lata, ale pewnie bywało różnie. Suczka jest wprawdzie odkarmiona, ale zaniedbana pod względem zdrowotnym. A ostatni miesiąc to już dramat. Saba wykrwawiała się od dłuższego czasu i toczył ją stan zapalny. Wyniki mówią same za siebie.
Ropomacicze potwierdziło się w badaniu USG. Podczas USG wykryto też guzki na śledzionie. Trzeba pobrać wycinki, żeby wiedzieć czy zmiany mają charakter nowotworowy. Kochani, cóż więcej dodać?
Jest ropomacicze i zagrożenie życia. Trzeba operować. Koszt zabiegu wg lekarzy to 1320-1500 zł. Sunia ma 11 lat i staniemy na głowie, aby poczuła się lepiej. Psia starość nie musi boleć. Prosimy o pomoc dla Saby.
Laden...