Bezimienny umarł. Pomoc przyszła za późno. Nie był sam.

Drodzy Państwo kolejna nasza zbiórka, której celem jest wsparcie kotów środowiskowych. Wyłapywane koty często są chore, często są to też koty powypadkowe. Na ich leczenie jest najmniej środków. O ile gminy znajdują fundusze na sterylizację, to na pomoc doraźną tych funduszy już nie ma. A bardzo często leczenie jest długie, zabiegi kosztowne. Tych kotków będzie bardzo dużo.

Pierwszym jest malutki kociak z ropniem widocznym na lewej przedniej łapce. On jest pierwszym beneficjentem zbiórki. Kolejnych wraz z kwotami będę umieszczał w aktualizacjach. Najpierw zdjęcie kota, a po wyleczeniu i odejściu zwierzęcia kwotę. Zbiórka powinna wystarczyć na leczenie przynajmniej kilkunastu kotów. Będzie dotyczyć wyłącznie kotów tak zwanych kotów środowiskowych bez względu czy po wyleczeniu będą szukały domu, czy będą musiały wrócić do środowiska. 

Postaram się jak najdokładniej w aktualizacjach opisywać okoliczności znalezienia lub złapania kota, przeprowadzone badania i zabiegi, co się z kotem dalej będzie działo. Dla wielu osób to pomijany temat. Koty są wszędzie i nie zwraca się na nie uwagi, ale i one zasługują na pomoc i odpowiednią opiekę w razie choroby, wypadku. Szczególnie teraz gdy liczba osób je dokarmiających znacząco zmalała. 

Gorąco zachęcam do udziału w zbiórce. Mam nadzieję, że ją Państwo wesprą i edycji tej zbiórki będzie bardzo dużo.