Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nikt nie wie, ile lat ma Starunia. 13? 15? Może więcej... Teraz ma chyba pierwszy prawdziwy - prawie prawdziwy, bo tymczasowy, ale dożywotni - w swoim życiu. Chcemy, by jak najdłużej mogła się nim nacieszyć. Znaleziona została, gdy koczowała przy lesie, nieufna, zaniedbana, głodna...
Wątroba zniszczona, nerki całkiem nieźle, kręgosłup… Przy nadwadze i w tym wieku nie najlepiej, okazuje się nawet, że jest w nim jakiś odłamek śrutu, więc ona naprawdę sporo przeżyła... Niestety, jej serduszko jest słabiutkie, bardzo słabiutkie. Starunia ma kardiomiopatię, leków cała lista: Cardalis, Hepadol, Geriativet, Cardiodol, witaminy, suplementy.
Robimy wszystko, żeby nasza biała babcia trochę jeszcze nacieszyła się życiem. Do tego musi mieć podawane leki, które nie są tanie, musi być pod kontrolą kardiologiczną i mieć robione systematycznie badania. W marcu czeka ją kontrola i badania, RTG, krew, USG.
Starunia jest najstarszą podopieczną naszego Stowarzyszenia. Przez resztę swojego życia może mieszkać u wspaniałej osoby, która daje jej odczuć, co to znaczy prawdziwy dom i kochający ludzie. Znalała cudowna Panią, super kumpla Niko i zadzorną kociczkę Malwinkę. Pozwól, by cieszyła się tym nowym życiem jak najdłużej...
Laden...