Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Życie Ciacha to pasmo nieszczęść i cierpienia. Dowiedzieliśmy się o nim ponad rok temu. Kotek przebywał wtedy w schronisku w Zielonej Górze.
Mieszkał w klatce 3 lata, ze względu na nosicielstwo FIV, które - jak wiemy w oparciu o nowsze badania, nie wyklucza przebywania ze zdrowymi kotami.
3 lata w klatce... pękły nam serca i postanowiliśmy jak najszybciej sprowadzić go do nas. Proces socjalizacji był trudny. Ciacho był nerwowy, przebodźcowany, czasem trzeba go było izolować, żeby się uspokoił. Z czasem jednak udało się przystosować go do życia w Kociarni i można było powiedzieć, że był szczęśliwy. Jednak w pewnym momencie, Ciasteczko bardzo schudł i zaczął się mocno ślinić.
Zabraliśmy go do lecznicy, gdzie stwierdzono zapalenie dziąseł. Próbowaliśmy je leczyć, lecz, jak to zwykle była, konieczne było usunięcie ząbków. Myśleliśmy, że uda nam się opłacić leczenie i nie będziemy musielu prosić Was o pomoc. Niestety, podczas zabiegu, okazało się, że nie ma możliwości usunąć kawałków zębów. Konieczne jest prześwietlenie i kolejny zabieg, albo nawet więcej zabiegów, w specjalistycznej klinice.
Póki co Ciasteczko będzie bardzo cierpiał...wystarczy wyobrazić sobie cząstki zębów tkwiące głęboko w tkankach dziąseł. Ból jest zapewne tak niewyobrażalny, że kotek woli przymierać głodem, ale nie narażać się na jego zaostrzenie. Jeśli uda nam się zebrać potrzebną kwotę, umówimy leczenie w bardziej oddalonych od nas klinikach, gdzie można liczyć na specjalistyczny sprzęt.
Niestety, tam nie możemy się zadłużać. Pomóżcie!
Laden...