Troszku nam zabrakło do ostatniego zakupu opału dla komfortu naszych podopiecznych

Kto był, ten wie, jak niezmiernie trudno jest utrzymać ciepło w lokalu, który wynajmujemy. Jednak w zeszłym roku, przysłowiowym rzutem na taśmę wstawiliśmy piec, który uniezależni nas od ogrzewania elektrycznego. Bardzo, ale to bardzo kosztownego, tym bardziej że kotów jest o wiele więcej niż w latach poprzednich i potrzeba ogrzać więcej pomieszczeń. Nie jest to rozwiązanie docelowe, ale wystarczające na tę zimę.

Jednak do pieca trzeba coś włożyć, by mieć ciepło. Dzięki Waszej pomocy udało się zebrać większą część, potrzebnej do zakupu kwoty. I wtedy wszystko stanęło. Nie dlatego, że nie chcecie pomóc, tylko z powodu podopiecznych, którzy wymagali więcej opieki. Nie było czasu przypominać. Teraz przypominamy i mamy nadzieję, że pamiętacie, jak ważne jest ciepło dla zwierząt zimą, by mogły się czuć bezpiecznie.

Kastracje to bardzo skuteczna metoda starań o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc.