Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
dziękuję za pomoc dla Cofiego,dzięki darczyńcom można było wykonać diagnostykę oraz leczyć psiaka,
Jestem Cofi i jestem chory. Potrzebuję finansów na leki i badania, no i na karmę weterynaryjną, a w mojej skarbonce pusto... Od blisko 2 lat jestem rezydentem domu seniora w Staruszkowie w Redzie. Przedtem moje życie to był krótki łańcuch, głód, chłód i kopniaki, których doświadczałem każdego dnia. Zanim trafiłem do fundacji Projekt Kosma, zaliczyłem też pobyt w schronisku, gdzie również moje życie mieli za nic.. Przyjechałem wychudzony i zakołtuniony.
Mam już swoje lata więc i moje zdrowie zaczyna szwankować. Od początku przyjazdu do fundacji dokuczała mi wątroba - to przez długotrwałe głodowanie przestała prawidłowo działać. Niedawno w mojej kupce wykryto pierwotniaka, ale po ponad 2 tygodniowym leczeniu nie ma po nim ani śladu. Jednak ostatnio boli mnie brzuszek i dokucza biegunka. Okazało się, że mam chorą trzustkę. Oprócz tego choruję na niedoczynność tarczycy. Muszę przyjmować leki: Kreon (na trzustkę) i Forthyron (hormon tarczycy), znosić codzienne zastrzyki oraz jeść specjalną karmę dla psów mających problemy z trawieniem.
Niestety, moja skarpetka jest pusta, nie mam już żadnych środków, dlatego proszę WAS Dobrzy Ludzie o pomoc dla mnie - biednego, starego psa z bolącym brzuszkiem.
Chciałbym znowu biegać radośnie po zielonej trawie z fundacyjnymi kolegami...
Laden...