Po złamaniu kręgosłupa Czarek dalej walczy

Czarek to psiak po wypadku. Jego właściciel nie widział potrzeby pojechania do lekarza i pies ze złamanym kręgosłupem leżał 3 dni pod stołem na podwórku, aż znalazła go nasza wolontariuszka i przekazał nam pod opiekę. Nawet nie chcemy sobie wyobrażać, ile się nacierpiał. Na szczęście okazało się, że jego rdzeń nie został przerwany.

Czarek początkowo tylko leżał. Po leczeniu i rehabilitacji porusza się teraz samodzielnie. Choć do pełnej sprawności nadal bardzo mu daleko. Jednak poczynił ogromne postępy, a my nadal go rehabilitujemy i walczymy o jego sprawność.

Nie mamy nadziei, że znajdzie się ktoś, kto go adoptuje. Czarek ma problemy z chodzeniem (choć zrobił już naprawdę ogromne postępy, bo jak trafił do nas, to leżał, a później co najwyżej przez chwilę utrzymywał równowagę, jak się go posadziło) a po drugie niestety bardzo niszczy - jego buda nie ma już prawie dwóch ścian. A jak cokolwiek Piotr naprawia i dosztukuje, natychmiast też jest zjedzone. Każda kołdra, koc po chwili podarta jest w strzępy. Czy ktoś poza nami chciałby takiego psa? 

Czarek, mimo niepełnosprawności, bardzo dobrze odnalazł się na spacerze. Tak się cieszył! I choć jeszcze słabo chodzi, "zarzuca go" na wszystkie strony, czasem siądzie na pupie, bo traci równowagę to i tak  ciągnął do przodu! Byle szybciej! Widać było, ze ten spacer sprawił mu wielką radość. Abyśmy my mogli zapewnić mu opiekę i dalszą rehabilitację potrzebujemy wsparcia. Będziemy z całego serca wdzięczni za pomoc.