Uratowana z wiejskiego syfu, teraz ma guza. Pomocy!

Czarna ma się bardzo dobrze, a guz, na całe szczęście, okazał się zmianą łagodną!

Niestey zbiórka słąbo idzie, a lada moment dostaniemy fv za operację i histopatologię, POMOCY!!!

------

Czarna to jedna z trzech kotek, które w kwietniu tego roku zabraliśmy ze wsi od starszych ludzi, którzy zupełnie nie radzili sobie z opieką nad zwierzakami. Nie są też zainteresowani ich dalszym losem. Inne organizacje odebrały im psa z łańcucha i zwierzęta gospodarskie...

Czarna wydawała się w nie najgorszej kondycji - tylko zapalenie spojówek, kamień na zębach, tasiemiec... Pryszcz w porównaniu do dwóch pozostałych kotek z tego miejsca.

Nawet rozważaliśmy jej powrót po sterylizacji na podwórko, bo u nas tyle kotów, a czarne kilkuletnie są mało adopcyjne, ale Czarna tak nas ujęła, jest taką słodką, kochaną przylepą, że nie mieliśmy sumienia odwozić jej do tego zaniedbanego gospodarstwa, do starszych, schorowanych ludzi, którzy nie zapewnia jej ani bezpieczeństwa, ani opieki weterynaryjnej. I całe szczęście, że jej nie odwieźliśmy, po kilku tygodniach wymacaliśmy jej mały guzek na podwoziu, który rósł w bardzo szybkim tempie.

Kicia została zoperowana w zaprzyjaźnionej klinice, a guz poszedł na badania. Przy okazji zrobiliśmy dziewczynie badania krwi i RTG, by sprawdzić ogólny stan, i czy nie ma przerzutów - rtg ok, kreatynina nieco podwyższona. Do tego problem stomatologiczny kotki może za kilka miesięcy może być na tyle poważny, że bez interwencji kociego dentysty się nie obędzie.

 Czarna mruczy nawet przy pobieraniu krwi.

Czarna to kochana wiejska kotka, która narodziła się dzieci, które umierały nieleczone lub wpadały pod samochody. Teraz jest u nas, zaopiekowana, trochę przytyła, ma spokój i zawsze pełną miskę. Niestety ten cholerny guz...

Trzymajcie bardzo mocne kciuki, by histopatologia nie wykazała nic poważnego, bo serce nam pęknie. Każdy grosz na leczenie/zabieg i badania na wagę złota. Mamy pod opieką kilkaset zwierząt i taki przypadek jak Czarna to dla naszego budżetu nie lada obciążenie... Dziękujemy za wszelką  pomoc, także udostępnianie!