Dino ma nowotwór łapy. Zbieramy na operację. Pomożesz?

Dino to 11-letni pies, które całe swoje życie był psem stróżującym w zakładzie na Śląsku. Po śmierci właściciela zakładu, Dino wraz z dwoma innymi psami musiał szukać miejsca na dożycie.

I tak dzięki dobremu sercu kilku ludzi, udało się znaleźć miejsce właśnie w Azylu dla starszych psów na drugim końcu Polski. Dino trafił do Azylu z jedną tylną łapą zupełnie sztywną, nie opierał się na niej, łapa wisiała w powietrzu. Stan skóry również był dramatyczny.

Nie było na co czekać...

Dino po wizycie. Stan zapalny skóry, wdrożone leczenie. Wyniki krwi bardzo dobre, nie ma przeciwwskazań do wykonania zabiegu... Jakiego zabiegu? RTG wykazało na tylnej łapie, na której Dino nie staje, nowotwór kości. Nie ma przerzutów. Póki co, dlatego nie ma na co czekać... Niestety łapa Dino musi zostać amputowana. Zabieg umówiony na czwartek. Prosimy mocno trzymać kciuki.

Bardzo Państwa prosimy o pomoc w nazbieraniu pieniędzy na leczenie i operację. Przed Dino jeszcze wiele lat szczęśliwych dni. Serdecznie dziękujemy za każdą podarowaną złotówkę.