Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom. Za pieniążki uzyskane ze zbiórki zostały zakupione leki i puszeczki dla Alfisia.
Alfik to pies cudem odratowany, właściwie wyrwany śmierci z łap w ostatniej chwili. Odebrany ze 'schroniska' w stanie zagrożenia życia.
Schroniska - miejsca, w którym miał otrzymać opiekę i schronienie... Niewidomy, z zapaleniem uszu, szmerami w klatce piersiowej, masywnymi brakami w okrywie włosowej, hiperglikemią, wychudzony do tego stopnia, że można było na nim uczyć się anatomii. Przebywał w boksie zewnętrznym, w budzie bez słomy, w dniu odbioru nie dostał nawet jeść!
Pies nie reagował na bodźce, nie było z nim żadnego kontaktu. Konał samotnie na betonie w jednym z 'wzorowych' schronisk, gdzie był tylko numerem.
Liczbą mającą dokonać żywota jako nikomu niepotrzebne istnienie.
I pewnie by umarł, gdyby nie szybka i sprawna akcja kilkorga ludzi z ogromnym sercem. Udało się biedaka przywrócić do żywych, udało się wyzwolić w nim chęci do walki. Udało się bo to 6-kilowe psie istnienie okazało się waleczne, równie jak my.
Alfik jest pieskiem specjalnej troski - choruje na cukrzycę i wymaga 3-krotnego podawania insuliny, specjalistycznej karmy weterynaryjnej z niską zawartością cukrów, ze względu na hiperglikemię Alfik ma wzmożone pragnienie przez co więcej i częściej sika i jest pieskiem na pampersach.
Ma też chore serce i niedoczynność tarczycy. Potrzebuje lekarstw i szczególnej opieki.
Każda infekcja jest potencjalnie realnym zagrożeniem, więc chuchamy i dmuchamy aby to 13-letnie psie życie mogło jeszcze cieszyć się zdrowiem i czasem, który mu pozostał.
Przecież po tych 6-ciu latach smutnej egzystencji należy mu się wszystko co najlepsze. I to mu zapewniamy. Ale leki, weterynarz, jak i karma kosztują nas przeszło 400 zł miesięcznie :(
Bardzo prosimy Was o wsparcie dla naszego szkieletka Alficzka, aby mógł być z nami, aby mógł nadal doświadczać szczęśliwego psiego życia.
Jesteśmy małą fundacją, a na stanie mamy już 22 psich staruszków. Chcemy zapewnić im wszystkim godną emeryturę, spokój i najbliższe lata bez bólu i cierpienia.
Dorzuć grosik do Alfikowej skarbonki i wesprzyj naszą walkę o tych, na których inni już dawno postawili krzyżyk.
Z góry dziękujemy za wszelką pomoc.
Laden...