Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Przynosimy niestety hiobowe wieści...
Pomimo opieki najlepszych specjalistów, problemy Bąbelka okazały się dużo poważniejsze i złożone niż początkowo się wydawało. Diagnostyka została przeprowadzona kompleksowo. Zmiana w nosie okazała się gruczolakorakiem i to niestety nie jedyne poważne schorzenie tego kota. Po przewiezieniu Bąbelka do kliniki specjalizującej się w leczeniu nowotworów, która wykonała dodatkowe badania okazało się, że Bąbelek ma chłoniaka jelit, zmianę na wątrobie oraz niewydolność nerek. Niestety leczenie każdego z tych schorzeń wzajemnie się wyklucza. Czasami życie nie pozostawia wyboru...
Bardzo Wam dziękujemy za pomoc.
Dzięki Wam opłacona została kompleksowa diagnostyka Bąbelka, a także konieczny pobyt w dwóch klinikach. Bąbelek przec cały okres pobytu pod opieką lekarzy był zaopatrzony w leki przeciwbólowe. Dzięki Wam z dniam przewiezienia do kliniki zrobione było wszystko by wyeliminować ból.
Bąbelek w dniu dzisiejszym zostanie odprowadzony za Tęczowy Most, za którym nie ma ani chorób ani cierpienia. Właścicielka pragnie by jej Przyjaciel miał swoje miejsce spoczynku, tym samym z zebranej kwoty zostanie spełniona ta prośba. Bąbelek spocznie na cmentarzu dla zwierząt.
Jeszcze raz w imieniu właścicielki bardzo Wam dziękujemy za pomoc.
Bąbelek i Pani Józefa chwilę temu wiedli spokojne życie. Ponad 10-letni kocurek, jest oczkiem w głowie swojej Pani. Wieczorami wtulał się w troskliwe dłonie Pani Józefy, zamykał oczy i mruczał. Rozpędzał wszystkie smutki, zawsze był obok, wspierał jak umiał. Był pełnoprawnym domownikiem, prawdziwym przyjacielem i członkiem rodziny.
Kiedy 4 miesiące temu przyjaciel Pani Józefy musiał mieć zrobiony porządek z zębami, nikt nie spodziewał się, że będzie to ten moment, od którego zacznie się koszmar. Wtedy też nikt nie przypuszczał, że za kilka tygodni przyjdzie Bąbelkowi stoczyć najważniejszą walkę, tę o własne życie.
Pierwsze kłopoty ze zdrowiem Bąbelka pojawiły się wkrótce po usunięciu zęba. Pani Józefa podejrzewała powstanie przetoki po zabiegu, jednak weterynarz, który leczył Bąbelkowe zęby, wykluczył taką możliwość. Wprowadzone leki (w tym antybiotyki) jednak nie przyniosły poprawy. Choroba postępowała, a w ostatnim czasie stan Bąbelka zaczął się gwałtownie pogarszać.
W ropnej wydzielinie z nosa, która zaczęła być bardzo obfita, pojawiła się krew, doszedł duży obrzęk głowy. Było to wielkim szokiem i ogromnym zmartwieniem dla opiekunki, bo kotek nigdy nie należał do chorowitych. Dla Pani Józefy wszystko przestało mieć znaczenie, bo jej przyjaciel Bąbelek poważnie zachorował. Ogrom cierpienia przytłaczał Panią Józefę tym bardziej, że choć przychyliłaby mu nieba, to nie stać jej ani na kosztowny pobyt w klinice, szeroką diagnostykę, ani intensywne leczenie.
Gdy otrzymaliśmy prośbę o wsparcie, przewieźliśmy Bąbelka do kliniki, gdzie nadal przebywa. Dziś Bąbelek walczy o życie. Duża, otwarta przetoka, ropno-krwisty wysięk, obrzęk... Pilnie potrzebna jest pełna diagnostyka, w tym tomograf oraz konsultacja onkologiczna. Nie wiemy, jaki będzie finał leczenia. Nie wiemy, czy i na ile Bąbelkowi da się pomóc. Ale wiemy, że trzeba spróbować.
Prosimy wesprzyjcie Panią Józefę i Bąbelka w tym trudnym czasie. W Was jedyna nadzieja.
Laden...