Dla Hachiko

Hachiko to starszy psiak znaleziony na bocznej drodze 16 km od Opoczna. Miał problemy z poruszaniem się. W zasadzie to się nie podnosił, a jak się podniósł, to łapka tylna zwisała mu bezwiednie, a on wydawał tylko skowyt bólu z siebie.

Miejscowi bali się zgłosić do gminy, żeby od razu nie uśpili psa, więc najpierw zadzwonili do nas. Tak Hachiko trafił do naszego domu tymczasowego. Okazało się, że oprócz łapki ma też sporego guza pod dolną szczęką. Natychmiast umówiliśmy wizytę w przychodni. Na pierwszej wizycie w Przychodni Weterynaryjnej Jamniczek i po pierwszych badaniach: krew, rtg, biopsja wyszło, że ma paskudnie złamaną tylną prawą łapkę i guz nowotworowy pod pyszczkiem. Nie chodzi.

Oczywiście nie patrząc na brak środków na koncie, natychmiast umówiliśmy się na operację złożenia łapki i usunięcia guza. Guz zostanie wysłany na badanie HP. Pierwsza faktura za badania to 300 zł, koszt operacji jednej i drugiej oraz badanie histopatologiczne wyniosły 2000 zł. Kość musiała być złożona i wzmocniona tytanową szyną na śrubach, a to są drogie elementy. 

Potrzebujemy Waszej pomocy, bo niestety nie mamy tak dużej kwoty na koncie, a nie umiemy zostawić psa bez pomocy... No bo jak? Z takim bólem? Więc prosimy pięknie o wsparcie, każda złotówka się przyda. Czas Świąt to czas wydatków, ale też czas nadziei i cudów... Może szczęście właśnie do tego psiaka się uśmiechnie? Z góry dziękujemy za Waszą pomoc, bo zawsze mogliśmy na Was liczyć. Mamy 14 dni na uzbieranie tej kwoty... Z góry dziękujemy!